|
heartache.moblo.pl
Kochali się. Żyli ze sobą. To się zaczęło we wrześniu wśród żółknących liści i porannych mgieł pełznących nad trawnikami. Mieli być razem na zawsze. Zaprowadził ją do
|
|
|
Kochali się. Żyli ze sobą. To się zaczęło we wrześniu wśród żółknących liści i porannych mgieł pełznących nad trawnikami. Mieli być razem na zawsze. Zaprowadził ją do kościoła, uklękli przed ołtarzem i złożyli przysięgę, że nigdy się nie rozstaną. Planowali wspólną przyszłość, snuli dokładne plany; co, kiedy, gdzie i jak. Bardzo to ładne i miłe, tyle że marzenia zwykle nijak się mają do rzeczywistości, a wygląda na to, że oboje traktowali owe rojenia śmiertelnie serio i ufnie oczekiwali ich spełnienia.
|
|
|
Wreszcie zwrócił na mnie uwagę. Podszedł do mnie i zagadał. A ja ? Pod czaszką miałam zamęt, myśl goniła myśl, prześlizgując się tak prędko, że nie potrafiłam ułowić między nimi tej jednej, która była potrzebna, by w ogóle móc otworzyć usta.
|
|
|
Zaklęcie nie działa, zły czar nie pryska. Dalej sączy się smutna, szara muzyka, dalej nie widzę jego twarzy, dalej nie umiem zrobić kroku w jego stronę i przerwać milczenia, które leży między nami. Skamienieliśmy i zamilkliśmy jak w strasznej bajce, czar trwa.
|
|
|
Kocha go. A przynajmniej tak jej się wydaje, co w efekcie wychodzi na jedno.
|
|
|
Najgorsze jest to, gdy opuszcza Cię przyjaciel. po tylu wspólnych odjebach, dniach, łzach, śmiechu, smutku, radości, szczęścia czy depresji. najgorsze jest to jak wymienia Cię na innych, nowszych. tych popularnych, znanych w całym mieście bo Ty po prostu może jesteś już nudna. zajebiste uczucie, co nie ? / niemoje-wielowłaścicielowe
|
|
|
idąc prosto przed siebie nie można zajść daleko .
|
|
|
the end .. , czas się zatrzymał. a przynajmniej powinien .
|
|
|
Ja już nie tęsknię za Tobą.
Brakuje mi czegoś, ale nie potrafię powiedzieć czego.
Wiem, że za czymś tęsknie, ale dziś uświadomiłam sobie, że jesteś mi coraz bardziej obojętny.
Stop.Nie!Nie obojętny.
Nigdy nie będziesz mi obojętny. Ja po prostu przestajęCiękochać..
|
|
|
Zawijam się w dywan
nasączony benzyną i
zapalam papierosa,
kładąc płonącą zapałkę na brzuchu....
|
|
|
Pewnego pięknego dnia dojdę do wniosku, że życie takie już jest, nic nie można na to poradzić, ani nic zmienić.
I pogodzę się z tym.
|
|
|
Niech spier.dala każda cząstka Ciebie .
|
|
|
|