mój ukochany, wymarzony, ale kurde za daleko. Te uczucia rozpierdalają moje serce na cząsteczki elementarne, głupia tęsknota, ból i bezsilność podczas takich dni, kiedy się nic nie chce. Ja nie chciałam być czyjąś zabawką, nie chciałam być przelotną chwilą, nic nie znaczącym incydentem w czyimś życiu. Ale to ja głupia za dużo sobie wyobrażałam. Archiwum rozmów i zdjęcia pozostały mi po tamtych naszych dniach. Uczucie pustki jest nie wypełnione. Jest do dupy. ~gieenka~
" Ja nie chcę już tęsknić... " Poleciał bit w słuchawkach. Właśnie, nie chce już tak tęsknić za Nim. Za chłopakiem, w którym byłam niezmiernie zakochana. W tym, który właśnie znajduje ileś tam kilometrów ode mnie. Za tym, który tak pachniał wtedy gumą dla dzieci, ten sam chłopak trzymał mnie za rękę, tulił do siebie i uspakajał kiedy bałam się jakiś pijanych dziadków. Czule przytulając, patrząc w oczy jak nikt inny. Ten mój. Mój w moim sercu, nie mój dla ciała. ~gieenka~
nawet nie wiesz jak bardzo Cię kocham. jaki mam uśmiech na twarzy, kiedy do mnie napiszesz. jak cudownie czuję się, kiedy mnie przytulasz. nawet nie wiesz jak bardzo jestem szczęśliwa mając przy sobie kogoś takiego jak Ty.