|
fucking_sad.moblo.pl
Cały dzień miałem dzisiaj spaprany . Spotkałem ojca Julę Bogusię ...Próbowali mnie pocieszyć...i nic . Zobaczyłem Ciebie i od razu zacząłem się uśmiechać .Popra
|
|
|
"Cały dzień miałem dzisiaj spaprany . Spotkałem ojca , Julę , Bogusię ...Próbowali mnie pocieszyć...i nic . Zobaczyłem Ciebie i od razu zacząłem się uśmiechać .Poprawiłaś mój nastrój. Od tak . Po prostu jestem szczęśliwy , że Cię widzę "
|
|
|
" - Opisz ideał kobiety, którym chciałabyś się stać...
-Proszę panią, ale ona nie musi.Już jest idealna".
|
|
|
" - Jesteś taka jakoby stworzył Cię sam Bóg. Oczywiście, gdyby istniał ".
|
|
|
" -Mogło być gorzej.
- Tak. Mogło Cię tu nie być ".
|
|
|
ukrywając załzawione oczy w dłoniach, nie mogla pogodzić się z otaczającą ją teraźniejszością.
|
|
|
“ Nie pytaj mnie ,dlaczego Cię kocham , bo musiałabym Ci wytłumaczyć powód mojego życia .”
|
|
|
3.
jak bardzo za nim tęsknie..
wiesz co jest najgorsze ?
- no już nie wiem..
- że widziałam go pod szkołą .. czekał na nią w mojej koszulce w tym głupim czarnym samochodzie i słychać było tą jebaną piosenkę!
- o kurwa . !
- no właśnie mało powiedziane..
|
|
|
2.
potem zadzwonił telefon..- to on ? ; >- nie pomyłka.. ale ta osoba powiedziała `przepraszam że się spóźnię`..- może to był on?!- nie ! przecież znam doskonale jego głos .- długo jeszcze ? bo chce wiedzieć co się stało !- poszłam potem wyrzucić śmieci.. a sąsiad miał taką koszulkę .. taką samą jak mu dałam..- może jego dziewczyna ma taki gust jak ty..- może .. potem włączyłam komputer .. gg samo się włączyło.. i pierwsze co się wyświetliło..- Marcin jest dostępny zgadłam?- no tak.. ale na opisie miał `chciałbym umrzeć z miłości`.- to tylko opis.. mów o co w końcu chodzi..
- już już kończę.. akurat słuchałam tej piosenki.. poszłam spać .. śnił mi się jak zawsze..
a potem wstałam znów robiąc dwie kawy.. poleciały mi łzy gdy włączając radio leciała ta sama piosenka.. i szybko wyszłam z domu .. i wszystko było tak samo jak wczoraj tylko na przystanku go nie było..- to tylko zbieg okoliczności te wszystkie zdarzenia..- ale przez te wszystkie zbiegi okoliczności uświadomiłam sobie ..
|
|
|
1.
-Czemu jesteś smutna ? - bo wiesz wczoraj ..- no mów co ci jest .- niby normalny dzień .. jak zawsze szłam na przystanek tylko na przeciwko stał on.. te jego oczy.. a potem.. - co było potem ? - wsiadłam do autobusu i pojechałam do domu.. a po drodze.. szedł starszy pan z psem..- i co z tego ? - no niby nic.. ale on ma takiego samego .. potem pod klatką stał samochód czarny..- przecież takich jest dużo ...- no racja ale daj mi dokończyć.. nie przerywaj.. w windzie było napisane `Kocham Cie . Marcin` - to już dawno było napisane. - tak wiem wiem.. potem oglądałam m jak miłość - przecież nie lubisz seriali. - tak przypadkiem mi się włączyło.. - tam też coś było? - nie niby nic.. ale poszłam do kuchni zrobić sobie herbatę.. - smaczna była ? ;D - przestań się nabijać słuchaj ! i przez przypadek zrobiłam w drugim kubku w serduszka kawę jego ulubioną.. a potem schowałam papierosy by nie mógł ich znaleźć.. umyłam zęby.. założyłam różową bluzkę i usiadłam na łóżku aż kawa wystygła..
|
|
|
.
''I czasem przychodzi taki moment w życiu człowieka, że trzeba zrezygnować, zapomnieć, pójść na przód i nieważne, jak cholernie by ci zależało, jak trudne by to było. Po prostu trzeba.''
|
|
|
-masz jakiś problem?
-tak, Ciebie.
-podobno z problemami najlepiej się przespać
|
|
|
- Spójrz na nią, widzisz? Co ona może czuć?
- Chyba jest szczęśliwa, przecież się uśmiecha.
- To, że się uśmiecha, nie znaczy, że jest szczęśliwa.
- Jak to?
- Uśmiech to tylko taka maska. Zakłada ją codziennie rano i ściąga, gdy wraca po szkole do domu. Gdy jest sama zobaczysz na jej twarzy co czuje naprawdę. Smutek, ból. Poza tym spójrz w jej oczy. Jej usta się uśmiechają, ale oczy nie. W oczach widać stłumione cierpienie. A to wszystko przez Ciebie, dupku.
|
|
|
|