- Spójrz na nią, widzisz? Co ona może czuć?
- Chyba jest szczęśliwa, przecież się uśmiecha.
- To, że się uśmiecha, nie znaczy, że jest szczęśliwa.
- Jak to?
- Uśmiech to tylko taka maska. Zakłada ją codziennie rano i ściąga, gdy wraca po szkole do domu. Gdy jest sama zobaczysz na jej twarzy co czuje naprawdę. Smutek, ból. Poza tym spójrz w jej oczy. Jej usta się uśmiechają, ale oczy nie. W oczach widać stłumione cierpienie. A to wszystko przez Ciebie, dupku.
|