|
fucking.awesome.bitch.moblo.pl
Chcąc uniknąć własnego rozczarowania rozczarowałam ciebie. Przepraszam.
|
|
|
Chcąc uniknąć własnego rozczarowania, rozczarowałam ciebie. Przepraszam.
|
|
|
A kiedy już naprawdę zaczęło mi zależeć, ty po prostu odszedłeś. Bez słowa. To boli. Ale zasłużyłam na to. Wszystko przez moją pieprzoną obojętność.
|
|
|
Byłam silna. A ty sprawiłeś, że znowu stałam się słaba. Nie wiem jak ty to robisz, ale już bez ciebie nie umiem żyć.
|
|
|
Zawsze byłam rozsądna. Jestem realistką, myślę racjonalnie. Dlaczego tak namieszałeś mi w głowie, że teraz moim podstawowym pragnieniem do zaspokojenia, jesteś ty? To o tobie ciągle myślę. I to mnie niszczy. Nie umiem już normalnie funkcjonować. Ciągle cię szukam i, mimo że wiem, że nie zadzwonisz, trzymam telefon blisko siebie, by w porę odebrać.
|
|
|
To dziwne uczucie , gdy wszystkiego masz dosc i nie chcesz juz zyc, a wszyscy pytaja cie czemu zawsze jestes taka pozytywna i pelna energii. Tak, udawanie level hard.
|
|
|
Ta obojetnosc swiata mnie przeraza. Dlaczego nikogo nie obchodzi to co robie, co czuje, co mysle? Wiem, taka ludzka natura czy costam. Pieprzeni egoisci. Tak, mowie tez o sobie. Bo czy istnienie jednej osoby moze cos zmienic? Czym jest jednostka posrod milionow ludzi? A jednak to na tej jednej, konkretnej osobie tak bardzo mi zalezy.
|
|
|
Po co te miłe słowa i gesty, które dla ciebie i tak nic nie znaczą?
|
|
|
Widze, ze zapowiada sie kolejna bezsenna noc. Cudownie.
|
|
|
Dziwiles sie, ze rzadko patrze ci w oczy. Bo balam sie. Balam sie, ze kiedy glebiej sie w nich zanurze , przepadne. I stalo sie. Juz sie nie wydostane. Nie jestem w stanie od tego uciec.
|
|
|
Nienawidze cie za to jaki jestes do mnie podobny. To mnie przeraza. Tak samo uparty, honorowy i zawziety. Szkoda tylko, ze nie tak samo kochajacy.
|
|
|
Nienawidze czuć się tak jak teraz i nadal udawać, że wszystko jest w porządku...
|
|
|
|