 |
|
Ostatnio nie miałem ochoty ani siły na nic ,każdy dzień był tak samo monotonny ,każdy wieczór był tak samo samotny,każda chwila była beznadziejna.Ale pora wziąść się za siebie ,nie moge przecież ciągle zamartwiać się że wszystko się pierdoli.Muszę się pozbierać,zebrać w sobie wszystkie siły , iżyć dalej ,żyć tak samo jak wcześniej ,tyle że niestety bez Ciebie. Muszę pokazać Tobie ,ale przede wszystkim sobie że potrafie ,nie mogę pokazać ci że Cierpie,że nie daje rady ,bo po co ci ktoś słaby ,bezsilny ,który nie potrafi poradzic sobie ze swoimi problemami.Muszę udawać że wszystko jest wporządku ,a z czasem może się do mnie przekonasz ,może uświadomisz sobie jak wiele straciłaś ,i wtedy będziesz żałować tego co zrobiłaś ,przyjdziesz do mnie ,powiesz że mnie kochasz i mocno mnie przytulisz ,aby zapieczętować to ,co między nami będzie...
|
|
|
|
Długa droga do domu na której nie spotkam już Ciebie ...
|
|
|
|
Leżałaś obok, a ja malowałem na Twojej pachnącej balsamem skórze piękne mozaiki, tworzyłem najpiękniejsze dzieła sunąć delikatnie opuszkiem palcy. Panowała cisza, ale słowa padały same. Słyszeliśmy je przez zamknięte usta. Twoja twarz wtulona w mój tors wyglądała najpiękniej, to piękniejszy widok niż obrazy od Salvadora Dali czy innych malarzy. Stykające się spojrzenia i źrenice, które mówiły: bądź. Uśmiechy,które w tym samym czasie wychodziły na powierzchnie jak najpiękniejsze tęcze po najgorszych ulewach i burzach. To był nasz świat, nasza wyspa, nasza tratwa, na której kołysaliśmy się gdzieś po oceanie, gdzie nie było nikogo, byliśmy tylko my, nasze uczucia i sine niebo. Ale tratwa pękła, sztorm wyrzucił nas na inne brzegi. Wszystko pękło, ktoś wziął igłę i przekuł nasz balon, z którego wylało się morze na moje policzki. Wszystko się w życiu kończy, wypala, niszczy, ale tak ciężko jest to nam zaakceptować.
|
|
|
|
Chciałem Ci podziękować za wszystko co dla mnie zrobiłaś.Za to że mogłem spędzić najwspanialsze chwile właśnie przy tobie,za to że zawsze byłaś przy mnie gdy tylko coś się działo.Dziękuje za wszystkie chwile spędzone przy tobie ,za każdą sekunde którą dla mnie poświęciłaś .Wiele mnie nauczyłaś wiesz ? Nauczyłaś mnie kochać ,nauczyłaś mnie aby zawsze walczyć o swoje do końca. Każdą chwile spędzoną z Tobą wspominam dobrze. Dziękuje za te wszystkie poważne rozmowy ,ale też za te nasze głupie pomysły.Dziękuje za ten uśmiech, dzięki któremu funkcjonowałem.Jesteś naprawde wspaniała i nigdy Cię nie zapomne.Mam nadzieje że spotkasz kogoś ,kto da ci takie szczęście jakie ty dawałaś mi ,kogoś kto będzie Cie naprawde kochał ,i kogoś kto będzie się o Ciebie troszczył. Nie pozwolę aby ktoś Cię skrzywdził.Jeszcze raz dziękuje za wszystko co dla mnie zrobiłaś skarbie :*...
|
|
|
|
I co że to jest już koniec ?. Nie potrafie sobie wyobraźić że to wszystko się skończyło ,nie dochodzi do mnie jeszcze że to wszystko ,co było między nami tak nagle się skończy.Nie wyobrażam sobie funkcjonować bez tego co było między nami ,bez tych rozmów w nocy,spotkań,całusów i poprostu bez niczego.Wszystko to stało się dla mnie najważniejsze,uzależniłem się od tego ,ale niestety chciałaś żebym poszedł na odwyk.Myślałem że to wszyatko inaczej sie ułoży,że będziemy ze sobą zajebiście szczęśliwi,właściwie to ty ,bo ja byłem szczęśliwy.Ale widocznie gdzieś popełniłem błąd,coś robiłem nie tak ,skoro nie potrafiłaś do mnie nic poczuć przez ten czas.Chciał bym znać recepte jak to wszystko naprawić,jak wrócić do tego ,co było między nami ,ale boje się że jej nie znajde.Nie wiem jak sobie z tym wszystkim teraz poradze,nie wiem jak dam rade z tym wszystkim ,bo to ty mi zawsze dawałaś siłę,a teraz gdy jej naprawde potrzebuje to nie moge jej mieć.Ale mam nadzieje że będziesz szczęśliwa ....
|
|
|
|
Prawdziwa miłość to nie związek idealny, bo taki nie istnieje, ale pełen kłótni, i godzenia, łez i uśmiechów. I mimo, że jest ciężko i ma się dość nie poddajesz się, bo wiesz, że z tą osobą jesteś szczęśliwszy niż z kimkolwiek innym...
|
|
|
|
Zastanawiam się czym ona właściwie mnie tak do siebie przyciągała ? Czym mnie tak oczarowała ? Może to kwestia jej charakteru,tego że nadawała na tych samych falach co ja ,może podobnym tokiem myślenia,a może tym że potrafiła mnie zrozumieć tak jak nikt inny...Nie mamy przed sobą tajemnic ,za to chowamy w sobie swoje tajemnice,o których nie wiem nikt więcej.Akceptujemy się wzajemnie,akceptujemy swoje zalety i wady,które staramy się napraiwać .Żadko się kłócimy ,zawsze staramy się rozwiązać problem między nami ,zanim zdąży urosnąć.Pomagamy sobie w każdej chwili ,wiemy że o każdej porze dnia i nocy możemy na siebie liczyć ,wiemy czego chcemy i jak mamy do tego dążyć ,aby było jak najlepiej,aby to co rośnie,wyrosło na silnych korzeniach,których nic ani nikt nie będzie w stanie rozerwać ....
|
|
|
|
Mam ochotę aby spędzić z Tobą całą noc.Położyć się do łóżka,i leżeć tak całą noc ,wtuleni w siebie.W tle będą lecieć nasze ulubione piosenki,które kojarzą się z nami,tak te które zawsze śpiewamy razem.Nie potrzebuję abyś do mnie mówiła,mam ochote abyśmy oboje patrzyli w swoje oczy przez kilka minut,powoli i spokojnie mrugając od czasu do czasu powiekami.Będe czekał aż uśniesz,trzymając głowę na moim ramieniu,a ja ? Ja będe czuwał całą noc gładząc Cię delikatnie po włosach,tak żeby Cię nie obudzić .Jeśli spadnie ci koc,poprawie go,aby tylko nie było ci zimno,abyś czuła się bezpiecznie w moich ramionach.Jeszcze zanim uśniesz dam ci małego całusa w policzek,i popatrzę na twój uśmiech.Jeśli przebudzisz się w nocy,powiem "Jestem przy tobie,możesz spać spokojnie skarbie".Będe patrzył jak słodko się do mnie uśmiechasz podczas snu. Spróbuję wkraśc się do Twojego snu,i razem z Tobą spacerować po marzeniach,spacerować po przyszłości,w której będe widział tylko nas,szczęśliwych że mamy siebie....
|
|
|
|
Cześć.
Nie potrafię bez ciebie żyć wiesz ? Nie potrafie przestać o Tobie myśleć ,właściwie myśle o Tobie cały czas.Potrzebuje Cię bardziej niż tlenu,tylko ty potrafisz mi dać takie szczęście .Za każdym razem gdy zobaczę spadającą gwiazde ,moje życzenie jest związane z Tobą wiesz ? Za każdym razem proszę o to ,abyś była ze mną szczęśliwa,mam nadzieje że to się spełni bo przecież nie wymagam tak dużo.Potrzebuje tylko żebyś zawsze przy mnie była ,dawała mi to co dajesz i chyba najważniejsze : kochała mnie.Czekam tylko aż usłyszę od Ciebie te 2 słowa ,czekam na ten dzień kiedy powiesz mi że jestem dla Ciebie cholernie ważny,a właściwie najważniejszy.Czekam aż dowiem się że juz nie potrafisz bezemnie funkcjonować ,tak jak ja bez Ciebie...
|
|
|
|
Tylko ty mnie znasz tak doskonale,chyba nawet lepiej niż ja sam siebie. Wiesz jak się zachowuje ,jakie są moje plany,marzenia i myśli.Wiesz co najbardziej lubię robić ,i co lubie jeść na kolacje. Doskonale wiesz czego potrzebuje , i czego nie lubie robić . Przez te wszystkie rozmowy nauczyłaś się jak się zachowuje,wiesz doskonale że jestem niecierpliwy,uparty ,ale również wrażliwy i czuły.Znasz mój życiorys i z każdym dniem uczysz się o mnie coraz więcej.Wiesz kim dla mnie jesteś ,i ile dla mnie znaczysz,wiesz jakie mam z Tobą plany, i wiesz o tym ,że wiele moich marzeń jest związanych z Tobą.Mam nadzieje że wkońcu uzależnisz się odemnie,ale będzie ci z tym dobrze ,i nie będziesz wcale chciała iśc na odwyk,lecz będziesz z dnia na dzień chciała coraz więcej ...
|
|
|
|
Nie możemy oboje odpuścić sobie tego, do czego ciągle dążymy.Gdybyśmy zaniedbali to wszystko nad czym pracujemy to wszystko by nie miało sensu...Pomyśl jak trudno było by udawać że się nie znamy po tym wszystkim co nas łączyło,po wspólnych rozmowach i spotkaniach.Musimy razem pielęgnować to co między nami wyrosło,bo podobnie jest z kwiatkiem,jeśli urośnie i będzie piękny to to nie jest cały sukces.Trzeba go podlewać i dbać o niego aby nie zwiędł.I właściwie jest podobnie między nami,jeśli jedno z nas przestanie o to dbać i przestanie mu zależeć bo będzie myślał że już wszytko osiągnął to stracimy wszystko.Ja już uświadomiłem sobie jak wiele dla mnie znaczysz , i wiem że chce to pielęgnować najlepiej jak potrafie ale wiesz co ? Czekam teraz na twoją kolej,czekam aż ty uświadomisz sobie co możesz stracić jeśli nie będziesz tego pielęgnować.Tylko prosze Cię o to ,abyś szybko się obudziła,bo kiedyś może być za późno żeby móc to wszystko naprawić...
|
|
|
|
Mam już naprawdę dość tego ciągłego udawania że wszystko jest wporządku...Brakuje mi już sily żeby gromadzić te wszystkie uczucia,które siedzą we mnie ,one już się we mnie nie mieszczą .Dlaczego to wszystko dotyka mnie ? Przecież jestem normalnym facetem,takich jak ja jest miliony,jestem przeciętnym,zwyczajnym facetem ,więc dlaczego to wszystko spotyka mnie ? Mam ochotę o wszystkim komuś opowiedzieć ,wyrzucić z Siebie to co mnie męczy.Brakuje mi kogoś ,kto nie pozwoli mi upaśc ,kogoś kto będzie mnie podrzymywał a gdy upadne poda mi swoją dłoń.Potrzebuję kogoś w kim będe miał prawdziwe oparcie,kogoś kto mnie będzie wspierał zawsze ,i nigdy nie powie mi że nie ma dla mnie czasu.Kogoś kto kopnie mnie w tyłek,i pokaże właściwą droge,gdy będe biegł w ślepą uliczke.Nie chce żeby moje życie legło w gruzach jak wieża z klocków lego ,ale aby tak nie było potrzebuje mocnego fundamentu,który pomoże mi ktoś zbudować .
|
|
|
|
Dodaj komentarz