|
fakehappiness.moblo.pl
Poczuj prawdę która osiada na powiekach to jest o miłości której nie zmierzysz w monetach
|
|
|
` Poczuj prawdę, która osiada na powiekach, to jest o miłości, której nie zmierzysz w monetach `
|
|
|
Pozwalasz mi odejść. W tak bezlitosny sposób odpychasz mnie od siebie nie próbując przy tym nic ratować. Myślisz, że to daje mi przyjemną radość z Twojego zachowania? Ty, człowieku nie widzisz nawet, jak niszczysz mnie tymi posunięciami. Starasz się odejść, zniknąć z mojego życia, a jednak wykorzystujesz każdą chwilę, aby dyktować mi warunki, na których mam żyć. Ja nie chcę tego. Wolę słuchać głosu własnego serca i podążać w jego rytmie, aniżeli przystać na Twoje warunki.
|
|
|
Miłość? Szaleństwo, w które kiedyś zostałam uwikłana. Zmieniła ona całe moje życie. Obróciła dotychczasowe życie o ponad 180 stopni. Zniszczyła wiele moich marzeń, wspomnień, ale zapoczątkowała powstanie czegoś nowego.. Poznałam dzięki Niej wiele wspaniałych osób, które do dziś są przy Mnie. Znam ich wystarczająco długo, aby mieć pewność, iż mogę im ufać. Są zawsze, niezależnie od tego co los pisze. Stają murem za Mną, gdy coś się dzieje, karcą i krzyczą, kiedy nadchodzi chwila zbłądzenia.
|
|
|
To nie jest tak, że ja już nie pamiętam. Pamiętam każdą przepłakaną przez Niego noc, pamiętam po jakich słowach płakałam najbardziej. Każdą obietnicę nadal noszę w sobie z nadzieją, że jeszcze kiedyś ją spełni. Każdy szept, każde wypowiedziane prosto w oczy słowa odtwarzam czasami w pamięci, nikomu o tym nie mówiąc. Pamiętam jak mnie przytulał, jak trzymał za rękę, jak utwierdzał w przekonaniu, że mu zależy. Pamiętam jak odszedł, nic nie wyjaśniając. jak kłamiąc prosto w twarz układał sobie życie z inną.
|
|
|
|
Na szczęście nie pokochałam Cię bardziej od nutelli, od numerów HuczuHucza i Pezeta, od przesiadywania całymi dniami na moblo, od oglądania Trudnych spraw z moją mamą, od prowokowania mojej siostry do kłótni, od lodówki przepełnionej Lechami, która jest moją miłością, od mojego kilkunastoletniego swetra który mama zrobiła mi na drutach. Na szczęście nigdy nie będę kochała cię bardziej. Na szczęście dla mnie. / Jachcenajamaice♥
|
|
|
|
I wiedziałam, że będzie tak jakbyśmy się nigdy nie poznali. Mogę się założyć, że już nigdy nie usłyszę od Ciebie ani jednego miłego słowa. Nasze drogi się rozeszły, bo Ty tego chciałeś i nic się już nie zmieni.
|
|
|
Przepraszam, że wstając każdego dnia myślałam o Tobie. Przepraszam, że wieczorami płakałam za Tobą. Przepraszam, że układałam sobie z Tobą życie. Przepraszam, że się z Tobą spotykałam i pozwoliłam sobą bawić. Przepraszam, że mnie poznałeś. Przepraszam za "kocham" wypowiedziane w duchu. Przepraszam za nieprzespane noce. Przepraszam, że uwierzyłam w Twoje obietnice, komplementy. Przepraszam, ale już mnie nie rań..
|
|
|
Jeżeli ciało A lubi ciało B to nie mogą być razem, bo ciało C się wpierdala.
|
|
|
chciałabym, żebyśmy przestali się znać. zapomnieli o sobie nawzajem. a po pewnym czasie ponownie spotkali i zaczęli od nowa. nie pamiętając o tym co było.
|
|
|
boję się zobowiązań. nie chcę ci nic obiecywać, niczego na siłę nazywać. nie wyznam ci nagle wszystkiego, co czuję. ale mogę być, całkiem blisko. mogę być oparciem, o ile nie obciążysz mnie zbyt mocno, dobrym słuchaczem, albo poprawiaczem nastroju. mogę być kim chcesz, tylko nie czyń mnie zbyt ważną. nie jestem dobra w byciu czyimś wszystkim.
|
|
|
Myślisz że mnie znasz? Może poprostu przewidujesz pare moich reakcji, ale tak naprawde nawet przyjaciele mnie do końca nie znają.Zakładam maskę, by ptrzetrwać w tym raniącym świecie
|
|
|
Leżąc na podłodze z papierosem w ręku, wciąż zastanawiała się, czy lepsze jest bezsensowne życie czy sensowna śmierć
|
|
|
|