|
everydaysad.moblo.pl
Nie chcę słyszeć słów Twoich myśli. Dobrze grasz zmieniając uczucia od tak. Jesteś śmieszny aż z bólu lecą mi łzy. Jak brzytwa ranisz moją duszę. Czy Ci wy
|
|
|
Nie chcę, słyszeć słów Twoich myśli.
Dobrze grasz, zmieniając uczucia od tak.
Jesteś śmieszny, aż z bólu lecą mi łzy.
Jak brzytwa, ranisz moją duszę.
Czy Ci wybaczę, niestety nie stać mnie na to.
To jest świat, miliarda umęczonych dusz.
Te blizny, to krzyk rozpaczy.
Ja i Ty, to chyba jakiś żart.
Nie chcę Cię znać.
Nie chcę.
|
|
|
Słowo do słowa, przerosty treści
Oczekiwania nierzeczywistości
Prawda w nieprawdzie, niezrozumienie
Walka pokoleń, rozgoryczenie
Przymus ambicji, wstydliwość rozmowy
Dusza w rozterce, zawroty głowy
Wyniosłość i duma, ślad zagubienia
Uśmiech rozpaczy, brak przebaczenia
|
|
|
z samotnością jest mi nie po drodze, podobnie jak z ludźmi
|
|
|
Nagle zdajesz sobie sprawę, że wszystko się skończyło. Naprawdę. Nie ma już powrotu. Czujesz to. I próbujesz zapamiętać, w którym momencie to wszystko się zaczęło. I odkrywasz, że zaczęło się wcześniej niż myślisz. Długo wcześniej. I to w tej chwili zdajesz sobie sprawę, że to wszystko zdarzyło się tylko raz. I nieważne jak bardzo się starasz, nigdy nie poczujesz się taki sam. Nie będziesz już nigdy czuć się jak trzy metry nad niebem...
|
|
|
W życiu najczęstsze są dwie sytuacje: albo coś spieprzyłeś, albo ktoś kazał ci spieprzać
|
|
|
szkoła przygotowuje dzieci to życia w nieistniejącym świecie
|
|
|
Myślałam, że los się do mnie uśmiechnął myliłam się on tylko się ze mnie śmiał kolejny raz.
|
|
|
Na ogół nie płacze
nie lecą mi łzy
na ogół się trzymam
i silna jak nikt
Na ogół nie rycze
bo cóż mi to da
lecz czasem porycze
a w oczach krople mam
i tak są gorzkie dni
Siły nie dodadzą
usta nie rozweselą mi
oczy mi podkrążą
duszy nie podniosą z klęczek
sercu nie wytłumaczą
dlaczego bezsenność męczy....
że już wszystko było
w zapomnienie poszło...
nie płacze przecież
wiesz...
smutek mam tylko w sobie
a i tego przyjdzie kres....
|
|
|
Myślenie o życiu to skazana na przegraną walka.
|
|
|
Nie dana mi była miłość odwzajemniona,
pełna motyli i szczęścia do zakosztowania.
Znam tylko tą przeszywającą serce tęsknotę
i ból nieodwzajemnienia.
Jestem po to
by szczęście ważnych dla mnie istot
przedstawiać nad własne,
by troszczyć się o spełnienie ich serc.
Czasem tylko uwalniam łzę,
by nie udusić się od niezmierzonych pokładów miłości,
którymi zostałam obdarowana w dniu mych narodzin.
|
|
|
Przegląda stare wiadomości, bo na nowe nie może już liczyć
|
|
|
Znajdź we mnie pustkę i wypełnij ją sobą.
|
|
|
|