Nie dana mi była miłość odwzajemniona,
pełna motyli i szczęścia do zakosztowania.
Znam tylko tą przeszywającą serce tęsknotę
i ból nieodwzajemnienia.
Jestem po to
by szczęście ważnych dla mnie istot
przedstawiać nad własne,
by troszczyć się o spełnienie ich serc.
Czasem tylko uwalniam łzę,
by nie udusić się od niezmierzonych pokładów miłości,
którymi zostałam obdarowana w dniu mych narodzin.
|