|
evelinha.moblo.pl
Jestem jak rozbite lustro jak czarny kot jak dziura pod słupem. Jak piątek trzynastego. Punkt o trzynastej.
|
|
|
Jestem jak rozbite lustro, jak czarny kot, jak dziura pod słupem. Jak piątek trzynastego. Punkt o trzynastej.
|
|
|
Za to, że tak chujowo na mnie patrzysz, kiedy przechodzę, patrzysz tak jakbyś chciał, ale nie mógł, patrzysz tak, jak pierwszy raz, kiedy mnie pocałowałeś, z pełnym przejęciem i takim pierdolonym błyskiem w oku. Tylko teraz ten błysk przypomina nóż wbijający się w serce!
|
|
|
Znasz ten stan, kiedy innym spełniają się Twoje marzenia?
|
|
|
Lubię , gdy odwracasz się udając , że szukasz kogoś w tłumie , a patrzysz na mnie.
|
|
|
Lizaki zamieniły się na papierosy, praca domowa umarła śmiercią naturalną, a telefony są używane w klasie. cola zamieniła się w wódkę, a rowery w samochody. pamiętasz, kiedy zabezpieczać się znaczyło włożyć na głowę plastikowy hełm? kiedy najgorsza rzecz, którą mogłaś usłyszeć od chłopaka to że jesteś głupia. kiedy ramiona taty były najwyższym miejscem na ziemi, a mama była największym bohaterem. twoimi największymi wrogami było twoje rodzeństwo. kiedy w wyścigach chodziło tylko o to kto pobiegnie najszybciej. kiedy wojna oznaczała tylko grę karcianą. jedynymi narkotykami było lekarstwo na kaszel, a zioło oznaczało pietruszkę, którą mama wrzucała do zupy? najgorszy ból jaki czułeś to pieczenie zdartych kolan i łokci i kiedy pożegnania oznaczały tylko do zobaczenia jutro...
|
|
|
Jak wygląda świat, kiedy życie staje się tęsknotą? Wygląda papierowo, kruszy się w palcach, rozpada. Każdy ruch przygląda się sobie, każda myśl przygląda się sobie, każde uczucie zaczyna się i nie kończy, i w końcu sam przedmiot tęsknoty robi się papierowy i nierzeczywisty. Tylko tęsknienie jest prawdziwe, uzależnia. Być tam, gdzie się nie jest, mieć to, czego się nie posiada, dotykać kogoś, kto nie istnieje. Ten stan ma naturę falującą i sprzeczną w sobie. Jest kwintesencją życia i jest przeciwko życiu. Przenika przez skórę do mięśni i kości, które zaczynają odtąd istnieć boleśnie. Nie boleć. Istnieć boleśnie - to znaczy, że podstawą ich istnienia był ból. Toteż nie ma od takiej tęsknoty ucieczki. Trzeba by było uciec poza własne ciało, a nawet poza siebie. Upijać się? Spać całe tygodnie? Zapamiętywać się w aktywności aż do amoku? Modlić się nieustannie?
|
|
|
` Czasami mam ochotę iść w cholerę, ale nie wiem którędy.
|
|
|
` powiedziałeś że nie wierzysz w uczucia.później założyłeś mi swój szalik żebym się nie przeziębiła.
|
|
|
Nie potrzebuję kwiatów, czekoladek, misiaków. wszystko mogę kupić w sklepie za rogiem.
Potrzebuję Ciebie i Twojej miłości, która jest bezcenna.
|
|
|
czy to ja jestem zacofana, czy to świat zwariował? dziewczyna, żeby zwrócić uwagę na chłopaka rzuca się na niego jak wariatka, chłopaki nie wiedzą co to znaczy przepuścić dziewczynę w drzwiach, przekleństwa są co drugim słowem, nasz największy przyjaciel obgaduje nas za plecami, a dzieci mają dzieci. czasami sobie myślę, że może powinnam urodzić się kilka wieków temu.
|
|
|
Wiesz kiedy jest prawdziwa miłość? Wtedy, gdy on zakocha się w Tobie potarganej, z czerwonym nosem i zachrypniętym głosem, a nie gdy będziesz szła po mieście w niebieskiej sukience i obejrzy się za Tobą jak sto innych facetów. Wtedy, gdy nie będzie cenił Cię za to jak wyglądasz, ale za to jaka jesteś i kiedy uświadomi sobie, że dajesz mu więcej emocji niż gra komputerowa..
|
|
|
" Deszcz stukał o szyby, a ja z kartką i długopisem czekałam na Ciebie.
Czas mijał, a ja czekałam. Czas nadal mija, a ja.. nadal czekam. "
|
|
|
|