|
evelinha.moblo.pl
Te Twoje popisy przy znajomych a kiedy przychodzi czas na rozmowę ze mną nie masz odwagi nawet podejść i spojrzeć w oczy.
|
|
|
Te Twoje popisy przy znajomych, a kiedy przychodzi czas na rozmowę ze mną, nie masz odwagi nawet podejść i spojrzeć w oczy.
|
|
|
pojęcia nie masz, jak strasznie mi smutno. zadania z chemii, prasówki na WOS, nauka na historię... robienie tego wszystkiego jest tak strasznie pozbawione sensu. bezbarwne, bezwyrazowe, bez życiowe - zupełnie jak ja. gdybyś był, byłoby inaczej. żyłabym jak każdy normalny człowiek, robiła to, co do mnie należy i obok miała Ciebie. ale Cię nie ma. i nie ma życia bez Ciebie. bez Ciebie jest po prostu martwo. ja jestem martwa.
|
|
|
Możesz wszystko i nagle odchodzi on,
a ty zdajesz sobie sprawę z tego, że twoje wszystko to tak na prawdę nic.
|
|
|
romantyczna kolacja, spacer brzegiem morza i milion róż - to nie dla mnie. wystarczy mi ławka w parku, twoja obecność i poczucie, że coś dla ciebie znaczę.
|
|
|
ROMANTYK - to nie ktoś, kto zabierze Cię do ekskluzywnej restauracji, lecz ktoś kto zabierze Cię w zwykłe miejsce i pokaże Ci jego niezwykłość .
|
|
|
wypijmy za przyjaciół którzy odchodzą gdy kończą się ich problemy.
|
|
|
I dziwisz się, że z mojej strony tylko sarkazm ?
|
|
|
` Gdy zobaczysz w jej oczach łzy nie pytaj dlaczego i tak cię okłamie.
Ale bądź przy niej i oboje milczcie, dla niej cisza to lekarstwo.
Bo ona jest inna, ona ma swój świat, zamyka w sobie cały ból. Chce go udusić, a później wypłakać,
cały czas z nim walczy. Nie umie się zwierzać, za bardzo ją to boli. Wszyscy ją mają za zakręconą dziewczynę,
która cały czas się śmieje. Ale ona się śmieje żeby nie płakać, gdy popatrzysz jej w głąb
oczu poznasz prawdę. Tylko tak możesz zobaczyć co ona czuje i jaka naprawdę jest...
|
|
|
poleciały łzy,
kilka słów za dużo
i już nie znamy się dziś .
|
|
|
I tak siedzisz, w głowie kompletny mętlik, i zastanawiasz się co jeszcze się spierdoli, ale gdy oni pytają co się dzieje to odpowiadasz to kretyńskie " wszystko jest ok"
|
|
|
Ludzie myślą, że ćpam. Problem w tym, ze cholernie się boję ćpania i dlatego jestem czysta. Ale fascynują mnie ćpuny, dziwki, wariaci i inni ułomni. Nie bez powodu. Być może ludzie mają rację, zachowuję się jak ćpun. Jestem nieobecna, nie mam planów tylko marzenia. Reaguję rozdrażnieniem na wszystko. Wszyscy mnie wkurwiają i czuję się jakbym miała 30 lat więcej niż mam. I też uciekam od rzeczywistości. Ale nie niszczę swojego ciała, przynajmniej tak mi się wydaje. Moim narkotykiem jest wyobraźnia i faceci. Wklejam siebie do filmów, książek i przekształcam rzeczywistość. Jestem 8 cudem świata, pięknością, mam głos anioła i zbawiam świat. Problem w tym, że tak bardzo przyzwyczaiłam się do życia w środku mojej głowy, ze nie mogę żyć w realnym świecie.(...)Może ćpanie byłoby jednak wyjściem?
|
|
|
Silę się na obojętność, udaję, że mnie nie interesujesz, nie zadaję pytań, na które bardzo chcę znać odpowiedzi, unikam spotkań, chociaż Twoja twarz jest pierwszą, którą sobie przypominam każdego wieczora i poranka. Tęsknię. Ale nie powiem Ci o tym, bo łudzę się, że któregoś dnia to Ty zrobisz to pierwszy.
|
|
|
|