|
endorfine.moblo.pl
Respirator wspomagał jego oddech.Siedziałam przy łóżku trzymając jego dłoń wiedziałam że nie czuje mojego dotyku pomimo tego dawałam mu usilnie do zrozumienia jak bardzo
|
|
|
Respirator wspomagał jego oddech.Siedziałam przy łóżku,trzymając jego dłoń,wiedziałam,że nie czuje mojego dotyku,pomimo tego dawałam mu usilnie do zrozumienia jak bardzo boję się jego odejścia-Nie wiem co zrobiłabym gdyby cię zabrakło-szeptałam muskając ciepłymi wargami jego chłodne palce.Za każdym zaciągnięciem czułam ten charakterystyczny szpitalny zapach.Z cisnącymi się do oczu łzami kontynuowałam-Prosiłam wczoraj Boga-pierwsze łzy cicho zaczęły spływać po policzkach-Prosiłam go,by cię jeszcze nie zabierał,zasługujesz na drugą szansę.Powiedziałam,że masz jeszcze wiele nie załatwionych spraw,obiecałam,że tym razem będę bardziej cię pilnowała,tylko proszę nie odchodź-powoli nachylając się nad nim,przytuliłam głowę do jego klatki piersiowej,szepcząc przez łzy-Jeśli chociaż ty mnie słyszysz to proszę nie pozwól mu umrzeć,nie przestawaj bić-wyczuwając delikatne bicie serca dodałam pod nosem-Nigdy o nic nie prosiłam Boże-nie zabieraj go do siebie
|
|
|
Bądź przy mnie całym sercem albo odejdź już teraz
|
|
|
Nigdy nie kłam, nie uciekaj, nie oszukuj i nie pij. Jeśli musisz skłamać to w objęciach osoby, którą Kochasz. Jeśli musisz uciec to tylko od złych ludzi. Jeśli musisz oszukać, oszukaj śmierć. A jeśli musisz pić, pij w chwilach, które zapierają dech.
|
|
|
życie . znajomi . miłość . szkoła . dom . wiesz co to jest ? to jest jeden wielki pierdolony cyrk , gdzie połowa ludzi udaje tych , którymi nie są . gdzie liczyć możesz tak naprawde tylko na siebie . gdzie zaufać możesz tylko swojej duszy . choć często i tak to stanowi duży problem . i wiesz co ? czasem chciałoby się od tego uciec . tak po prostu , wyjechać w cholere . ale jakoś tak , nie mam na to siły , bo w gruncie rzeczy kocham ten syf który mnie otacza . a gdybym nawet chciała uciec , to nie mam dokąd , bo człowieku, przecież CAŁY ten wszechświat to jedna wielka lipa .
|
|
|
mam ochote wypierdolić stąd . gdziekolwiek . w kosmos . wybyć tak daleko że nikt mnie znajdzie . gdzieś gdzie nie będzie już kłamstwa , zazdrości i tej kurewskiej nienawiści . gdzie nie będe musiała się martwić o nic . gdzie będe mogła mieć po prostu wyjebane . i to tak definitywnie .
|
|
|
" Jak mam jakiś problem, zawsze słucham się serca. Bo niekiedy nie wystarcza rozum i inteligencja. "
|
|
|
i znów złapało mnie uczucie bezradności . tak , czuje dno pod nogami . nadzieja na lepsze jutro po prostu zgasła . a miłość ? miłość nie istnieje .
|
|
|
obserwując dzisiejszy świat , wychodze z założenia , że miłość nie istnieje . po prostu , na początku jest zakochanie . nieogarnięta euforia na widok drugiej osoby . szybsze bicie serca , uśmiech na twarzy , błysk w oku . taki dziwny stan , który mija . bo potem to już tylko kwestia przyzwyczajenia . po prostu ludzie spieprzyli wszystko , pod wpływem emocji uznali że miłość to coś co jest wśród nas , tym samym niszcząc innych bezsensowną nadzieją na lepsze jutro . na wyidealizowane życie w miłości , które nigdy nie nadejdzie .
|
|
|
tak , przyznam , troche chujowo jest żyć tkwiąc w tym bagnie . tym bardziej że ktoś szepnął mi do ucha że sobie nie poradze , że zostane na dnie już na zawsze . ale był też ktoś kto powiedział mi , że dam rade . i wiesz , ja nie żyje teraz po to by wyciągnąć się z dołka bo w sumie pierdole to życie . ja żyje po to , by sprawdzić które z nich miało racje . i jednemu z nich w razie konieczności przypierdolić w pałe za te farmazony . żyje żeby wkurwiać . taa, to mój wredny charakter
|
|
|
Niebieska barwa Twoich oczu nadawała tajemniczości memu życiu . troche mroku , grozy , głębi . troche sensu .
|
|
|
kocham Go . kocham Jego wulgarność , Jego arogancje . śmieszne , a zarazem pojebane teksty na każdy temat . kocham gdy na środku sklepu drze na mnie morde ` debilu, nie kupuj tego bo wyglądasz jak jakaś niewydymana cnotka !` . kocham gdy w głupiej biedronce urywam kilka winogron i spierdalam , a On biegnie za mną i krzyczy ` złodziej` , przywołując wzrok wszystkich dookoła . kocham , gdy jedziemy razem samochodem , a On robiąc mi na złość , przykręca głośnik na maxa choć wie że tego nienawidze . kocham gdy napierdalamy sie na poduszki . w gruncie rzeczy kocham gdy robi mi wieś przy znajomych . kocham w Nim wszystko , choć tak często sprawia mi przykrość . ale wiem , że gdyby działo się coś złego , jedno za drugim wskoczyłoby w ogień . brat ♡
|
|
|
Boimy się kochać. Boimy się momentu, gdy zacznie nam zależeć, gdy jedno słowo, jeden moment, jeden gest będzie mógł nas zniszczyć.
|
|
|
|