| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                                                                            
                                                            
                                                                |  | dwa.oddechy.moblo.pl Kto powiedział  że noc przynosi ukojenie? Że wtedy wszystko wraca na swoje miejsce  emocje opadają  ludzie odzyskują spokój i czują się bezpiecznie? Kto był na tyle odw |  |  
                                                                                        
                                                
                                                     
	
		
													
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    			                                        	|   | Kto powiedział, że noc przynosi ukojenie? Że wtedy wszystko wraca na swoje miejsce, emocje opadają, ludzie odzyskują spokój i czują się bezpiecznie? Kto był na tyle odważny, by rozpowiadać te brednie? / nieracjonalnie |  |  
	                   
	                    
             
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Potajemna, zakazana miłość nie pozwala mi być przy niej 24 na dobę. [dwa.oddechy] |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Oczy zamykasz tylko w momencie, gdy Ona zasypia, nigdy wcześniej, nie pozwól by zniknęła z zasięgu Twojego wzroku. [dwa.oddechy] |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Spanikowałem, dotknąłem Jej dłoni i jak młody, głupi gówniarz uciekłem. Tak bardzo obawiałem się Jej kolejnego odejścia. [dwa.oddechy] |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Już wtedy, gdy po raz pierwszy złapałem Cię za rękę, obiecałem być przy Tobie zawsze, całą miłość oddać Tobie, ściskając Twoją dłoń stałem się odpowiedzialny za Ciebie. A Ty? Ty odeszłaś, bez słowa. [dwa.oddechy] |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Chcesz mnie innego? Mam się zmienić? Mam przestać nosić jeansy i włożyć dresy? Koszulę wymienić na bluzę? Mam pić gorzką herbatę i jeść zimne tosty? Takiego mnie chcesz? Powiedz, co mam zrobić, byś wróciła, proszę, pomóż mi. [dwa.oddechy] |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Kochał Ją, ponad wszystko, ale nie miał sił na zmiany, nie potrafił zapanować nad swoimi nałogami. [dwa.oddechy] |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Telefon już od dawna leży gdzieś zakurzony na półce, nie piszesz, życząc mi dobrej nocy, nie witasz mnie rano, wspominając o udanym dniu. Nie ma Ciebie, nie będzie żadnej innej. [dwa.oddechy] |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Podaruj mi swój jeden, prywatny dzień, jedną dobę tylko z Tobą, proszę. [dwa.oddechy] |  |  
	                   
	                    |  |