|
dwa.oddechy.moblo.pl
To właśnie ten dzień w którym powracające wspomnienia uderzają najcelniej i najmocniej. dwa.oddechy
|
|
|
To właśnie ten dzień, w którym powracające wspomnienia uderzają najcelniej i najmocniej. [dwa.oddechy]
|
|
|
" I nie chce widzieć łez, i nie bądź smutna więcej. Ich setki słów na wietrze, ich gesty, ból to piękne, ból przeciwko światu i całej reszcie. "
|
|
|
Teraz mógłbym być z inną. Trzymać ją za rękę i obiecywać codzienne spotkania, wieczorami kolację lub kino, moglibyśmy się głośno śmiać z życia, poplątanego życia.. Jednak nie potrafię, nie umiem, to takie nie fair w stosunku do uczucia jakim Cię darzę. Zbyt długo mam Cię w sercu, bym mógł tak bez żadnych barier bawić się z inną. [dwa.oddechy]
|
|
|
Próbowałem, naprawdę. Milion razy. Podczas tysiąca sytuacji. Nie potrafię zapomnieć Twoich oczu. Nie patrzę w oczy innym przechodzącym obok mnie przez ulicę, przecież wiem, że nie znajdę u nikogo innego Twoich tęczówek. Nie chcę ich szukać. Chcę Ciebie. [dwa.oddechy]
|
|
|
Pytasz mnie, co by się zmieniło, gdyby tu była? To proste, banalne, choć momentami bardzo trudne - zmieniłoby się wszystko, ewidentnie. Moje życie znów nabrałoby kolorów, poczułbym ciepło, którego brakuje mi już dwa lata. Dorosłem, w końcu. Jestem w stanie poświęcić Jej całe moje życie, dać Jej tyle miłości, by nie musiała martwić się o jutro, pojutrze, czy o dalszą przyszłość. Codziennie rano zrywałbym się przed 7, po to, by zrobić jej najpyszniejsze śniadanie i przebudzić gorącą kawą. To miałoby sens, bo bez Niej, wiesz, bez Niej jest cholernie źle. [dwa.oddechy]
|
|
|
Dłońmi delikatnie objąłem Jej twarz, patrzyliśmy sobie w oczy, miałem przed sobą cały mój świat. [dwa.oddechy]
|
|
|
Będę facetem, który pokocha Twoje serce, oczy, uśmiech. [dwa.oddechy]
|
|
|
Moje oczy łzawią, tak dawno nie widziały Jej twarzy.. [dwa.oddechy]
|
|
|
|