|
duuupaa.moblo.pl
ooo taaak!:D
|
|
duuupaa dodał komentarz: |
15 lipca 2011 |
|
|
Ci ludzie ? Oni są dla mnie ważni , bardzo ale to bardzo ważni. Gdyby nie oni nie byłoby mnie dziś tutaj. Nie mogłabym ich wkurzać , denerwować i ciągle się z nimi kłócić.Nie doprowadzałabym ich do szału i nie wjeżdżałabym im na psychikę ale i nie spędzałabym z nimi tyle wspaniałych chwil , nie odpierdalałabym tyle chorych akcji .Nie melanżowałabym w takim stylu , nie byłabym z nimi gdyby tego potrzebowali i na odwrót , nie byłabym tak cholernie szczęśliwa. Więc dobrze ci radzę zastanów się zanim coś o nich powiesz , zanim zaczniesz robić im jakiekolwiek problemy.Bo oddałabym za nich życie a nawet byłabym zdolna je kogoś pozbawić . / [ ? ]
|
|
duuupaa dodał komentarz: |
14 lipca 2011 |
duuupaa dodał komentarz: |
13 lipca 2011 |
|
2. czułam go na swoim ciele, czuje jego wzrok i zapach. Boże jak mi go brakowało! tego uśmiechu i odrobiny skurwysyństwa ♥ zgłupiałam, kocie. / duuupaa
|
|
|
1. oparł się o ścianę, stałam oniemiała nie wiedząc co mam zrobić. przyciągnął mnie do siebie i zaczął namiętnie całować. nie broniłam się. czułam pożądanie. włożył mi ręce pod bluzkę, delikatnie dotykał moje ciało. ściskał ramiona i muskał po szyi, sycząc przez zęby, że mnie pożąda. / duuupaa
|
|
duuupaa dodał komentarz: |
13 lipca 2011 |
|
nauczyłeś mnie jak przezwyciężyć słabości, pierdolić znajomości, które nic nie znaczą.
|
|
|
gęba mi się nie zamyka, a jak już przychodzić co do czego i trzeba powiedzieć coś ważnego, to słoowa z siebie wydobyć nie mogę. / duuupaa
|
|
|
powiem Ci prawdę, mam ciężki charakter i marne szanse, by się zmienić.
|
|
|
aa na gadu powinien być status 'poczekaj muszę ogarnąć o co chodzi'. / duuupaa
|
|
|
|
byliśmy na imprezie u kumpla. stałam z grupką przyjaciół, gdy nagle w drzwiach zobaczyłam jego. był w bluzie, tej cholerniej bluzie, którą tak lubiłam. spojrzał na mnie i ruszył w naszą stronę. - muszę iść, wydukałam i wyszłam na taras. przyszedł i zahipnotyzował mnie swoim słodkim spojrzeniem. - pamiętasz, twoja ulubiona, wskazał na bluzę. - jasne, tyle, że nie leży już na tobie tak jak dawniej. - no tak, od dawna już jej nie nosisz, uśmiechnął się i zdjął ją. - trzymaj, na tobie o wiele, wiele lepiej wygląda. - bez wahania wsunęłam ją na sukienkę. nie zważałam na to, że wyglądałam w niej na kretynkę. ważne, że choć przez chwilę, znów mogłam czuć jego zapach. / pozornie.
|
|
|
|