|
dragonfly171717.moblo.pl
Wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia czy mam przyjść jeszcze raz ?
|
|
|
Wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia , czy mam przyjść jeszcze raz ?
|
|
|
Dlaczego miłość tak boli ? Czy każdy żyje w udręce ? Jeśli to właśnie jest miłość , to nie chcę kochać.... Nigdy więcej.....
|
|
|
Miłość jest jak cień człowieka . Kiedy ją gonisz , ucieka . Kiedy uciekasz , goni .
|
|
|
chyba zawsze już będę powtarzać , że o wiele lepiej jest kumplować się z facetami niż z dziewczynami . zobacz ile to kryje w sobie plusów . chłopacy są mniej zaborczy , chociażby o to , że kupiłaś sobie jakieś tam lepsze ciuchy od nich . nie będą zazdrośni o to , że masz nowego , cudownego faceta . szczerze powiedzą ci , jak wyglądasz w tej nowej sukience przed wyjściem na imprezę . pomogą Ci zarwać do kolesia , który od dawna ci się podoba . nauczą cię kilku dobrych sztuczek , dzięki którym twój podryw będzie bardziej skuteczniejszy . nie będą się nad tobą roztkliwiać , gdy przy flaszce zaczniesz opowiadać o swoim złamanym sercu , tylko porządnie przytulą do siebie , bluzgając na frajera , który doprowadził cię do łez . dzięki nim nauczysz się jeździć na desce , nauczysz zaciągać , poznasz smak dobrej imprezy . oni nauczą cię bycia niezależną , twardą , silną . potem możesz być dumna , że nie jesteś jedną z tych , które piszczą bo poszedł im tips na lekcji w-fu
|
|
|
hej!- powiedziałam do dawno nie widzianego ukochanego. A on nie odpowiedział,ugodziło mnie to,lecz zarazem naładowało mnie złością. - wiesz, ile to "hej" kosztowało mnie wysiłku? A ty mnie olewasz!!- krzyknęłam do niego. chłopak odpowiedział:-ty nie wyobrażasz sobie ile mnie kosztowało, nie odpowiedzieć ci.
|
|
|
- Ja go chyba kocham.. Tylko mu nie mów -On na pewno wie i się cieszy -Skąd wiesz ? -Bo stoi za Tb i się uśmiecha
|
|
|
zawsze jest trochę prawdy w każdym "ŻARTOWAŁEM", trochę wiedzy w każdym "NIE WIEM", trochę emocji w każdym "NIC MNIE TO NIE OBCHODZI"..i trochę bólu w każdym "U MNIE W PORZĄDKU"..
|
|
|
' dostałam od niego smsa :czuje się paskudnie,głowa mnie boli strasznie mocno.odpisałam:biedactwo.a co gdybym ci napisała,że cie potrzebuje.teraz tu i zaraz?-odłożyłam telefon i weszłam pod prysznic.za pięć minut dostałam esemesa,że mam wyjść na balkon.wyszłam niechętnie,z mokrymi włosami.stał tam i machał jak jakiś mały chłopczyk .zadzwonił.-no więc?-chory jesteś, chodź do mnie.wyłączyłam telefon i weszłam do środka nie mogąc przestać się uśmiechać
|
|
|
'Byłeś moim pierwszym prawdziwym przyjacielem, Moim pierwszym prawdziwym zauroczeniem, Moją pierwszą prawdziwą miłością. Jak to możliwe, że stałeś się dla mnie zwykłym, szarym człowiekiem, który widząc mnie w szkole świadomie odwraca wzrok w drugą stronę...? '
|
|
|
Znajdź mi kogoś na zastępstwo. Kogoś kto będzie mrużył oczy przed słońcem tak jak Ty. Kogoś kto będzie miał równie urocze dołeczki podczas uśmiechu jak Twoje. Znajdź kogoś kto będzie w stanie uśmiechać się podczas pocałunku w taki sam sposób jak Twój. Znajdź. Zyczę Ci powodzenia, bo uwierz że to jest nie wykonalne. Znajdź. A obiecuję, że zapomnę..
|
|
|
przyszedł do mnie po południu przyjaciel.-no,dzisiaj mam tylko tic tacki.zrobiłaś postęp skarbie usiadł koło mnie .wyprostowałam się.-słuchaj.a co jeśli byśmy do siebie wrócili?nie miałbyś mi tego za złe?-powiedziałam powoli.spojrzał na mnie.-przecież wiesz,że nie.cieszę sie,że zarówno ty,jak i on będziecie szczęśliwi.on jest jak brat.ty jak siostra.-uśmiechnął się,po czym otworzył wodę.ulżyło mi.gdy pił,przechyliłam mu butelkę tak,że całą jej zawartość wylał na siebie.-kocham cię.-wyszczerzyłam się jak mała dziewczynka , po czym złapałam kurtkę i wybiegłam z domu , bo gonił mnie z otwartym sokiem.
|
|
|
Mądra dziewczyna całuje, ale się nie zakochuje. Słucha, ale nie wierzy. Odchodzi, zanim zostanie porzucona...
|
|
|
|