|
diamond_lady.moblo.pl
duża domówka. organizatora nawet nie znałam. ludzie wpraszali się sami pili alkohol litrami jarali blanty. pomieszczenie z dj'ką był cały wypełniony dymem. było czuć p
|
|
|
duża domówka. organizatora nawet nie znałam. ludzie wpraszali się sami, pili alkohol litrami, jarali blanty. pomieszczenie z dj'ką był cały wypełniony dymem. było czuć przyjemny zapach zielska. siedziałam lekko wstawiona na kanapie z kumplem, popijaliśmy piwo i gadaliśmy. nagle zauważyłam chłopaka który siedział na przeciwko nas i przygotowywał sobie działkę. wziął do ręki strzykawkę i napełnił ją narkotykiem. na przed ramieniu zawiązał sobie bandanę i poczekał aż żyła się pojawi. pierwszy raz zobaczyłam jak człowiek daje sobie w żyłę. gdy mój kumpel zauważył tą akcję podszedł szybko od niego i zaczął wrzeszczeć "co ty kurwa wyprawiasz człowieku?!!". odpuściliśmy sobie dalsze imprezowanie, opiekowaliśmy się naćpanym chłopakiem. wtedy byłeś mi obcy dziś jesteś moim przyjacielem, któremu cały czas pomagam. /diamond_lady
|
|
|
znalazła ogłoszenie w gazecie. szukała pracy od kilku miesięcy. miała to być praca za granicą, dobre zarobki. zadzwoniła umówić się na spotkanie. rozmowę z organizatorem wyjazdu miała na następny dzień. mężczyzna był trochę stary, na oko miał 48 lat, miał długą siwą brodę i nosił okulary. wyglądał na bardzo uprzejmego faceta. porozmawiali godzinę i od razu dostała tę pracę. tydzień później był zaplanowany wyjazd za granicę. jechała małym busem z 7 innymi młodymi dziewczynami. gdy dojechały na miejsce okazało się że pracy nie ma, kilku mężczyzn wyciągnęło je siła z pojazdu i zabrali paszporty."teraz jesteście naszą własnością!" krzyknął wspomniany wcześniej mężczyzna. tak oto stała się kurwą wraz z 7 innymi dziewczynami. możesz ją spotkać w obskurnym burdelu w Niemczech. /diamond_lady
|
|
|
byłaś zwykłą osiedlową kurwą, nikt nie zwracała się do ciebie po imieniu, każdy mówił "oo idzie dziwka" "to ta kurwa". zasłużyłaś sobie na taką opinie, żeby cie mieć wystarczyło kupić jakąś flaszkę i fajki wtedy podchodziłaś do posiadacza tego, chwytałaś jego dłoń i szliście w krzaki. nie przeszkadzało ci nawet to, że inni chłopacy patrzyli na to całe zajście a czasem dołączali się do zabawy. teraz spacerujesz po osiedlu z wózkiem. ciekawe czy wiesz kim jest tatuś twojego synka. /diamond_lady
|
|
|
wpadł młodszy brat do mojego pokoju. w dłoni trzymał słonego paluszka. "mam papierosa" powiedział z uśmiechem. w dzieciństwie też tak robiłam, chyba jaki większość ludzi. kiedyś paluszki a dziś L&M. /diamond_lady
|
|
|
kupiłam na jutro 3g trawy dla miśka.gdy tylko moja mama weszła do pokoju "a co tu tak zielskiem pachnie? paliłaś coś? wiesz że w domu nie palimy" "tak wiem mamo." " jak masz jakiś dobry towar, to podziel się ze starszą" wpadłyśmy obie w śmiech. / diamond_lady
|
|
|
chcę żyć tutaj na full, nigdy nie na raty tej! / Paluch - bezgranicznie oddany
|
|
|
siedziałam na ławce z kumpelą, jakieś 30 minut wcześniej pożegnałyśmy się z kumplami. siedziałyśmy i jadłyśmy frytki. kumpela odpaliła papierosa, po chwili podszedł do nas młody chłopak, zaczął mówić do nas po polsku. niby nic dziwnego, ale on pochodzi z Francji a mieszka w Anglii. "kurwa zajebista trawa, lubicie?" "jaasne,że lubimy" odpowiedziałyśmy równo śmiejąc się z jego akcentu. przysiadł się do nas i zaczął skręcać blanta. /diamond_lady
|
|
|
nie chciał odebrać od niej telefonu przez ostatni tydzień. postanowiła napisać że jego kolega chce z nim pogadać i to bardzo ważne. oczywiście to było kłamstwo. zaraz po wysłaniu tego,zadzwoniła do niego, odebrał po dwóch sygnałach. "jaki kurwa kumpel?" "możesz być ze mną szczery i powiedzieć co się dzieje?" "daj mi tego kolegę!!" "czemu się przez ten tydzień nie odzywałeś do mnie?" "nie chce kurwa z tobą być!! zrozum to!" po tych słowach, rozłączył się, nic więcej nie powiedział, nie wyjaśnił dlaczego tak postąpił. po jej polikach automatycznie spłynęły łzy. /diamond_lady
|
|
|
wychodzimy ze szkoły, idziemy do sklepu i kupujemy fajki. sprzedawca jak zawsze nas zagada i spóźniamy się na lekcje. standardowo. /diamond_lady
|
|
|
nareszcie weekend. znów będę mogła cię zobaczyć, dotknąć, pocałować. uwielbiam się z tobą drażnić, wtedy ty zaczynasz mnie łaskotać, a ja śmieję się głośno na cały twój dom. tak wiele dla mnie znaczysz /diamond_lady
|
|
|
w nocy stała na przystanku czekając na busa, żeby wrócić do domu z imprezy. była cała roztrzęsiona, ramiączko od bluzki miała naderwane, w rajstopach były dziury a po wewnętrznej stronie ud spływała krew. twarz miała, całą napuchniętą a na policzkach było widać łzy. podeszłam do niej i spytałam co się stało i czy potrzebuje pomocy. ona milczała, nawet nie odwróciła wzroku w moja stronę. ciągle próbowałam wyciągnąć z niej jakieś informacje, lecz milczała dalej. po 15minutach przyjechał autobus, wsiadła pokazując kierowcy bilet. mężczyzna nawet na nią nie spojrzał, dziewczyna udała się na siedzenie, przez szybę wbijała tępy wzrok w moją stronę. była piękna, pomimo zranionej twarzy. gdy próbowałam wsiąść do busa, kierowca zamknął mi drzwi przed samym nosem. nie mogłam jej już pomóc. odjechała. /diamond_lady
|
|
|
|