-Tak bardzo nienawidzę swojego życia!!!- wykrzyczała w złości.
-Cze..?
- Na tym świecie jest tak wiele miłości, lecz ona mnie ominęła. Trzymałam ką zamkniętą w moim sercu i uciekła. Nie wiem jak ani czemu, po prostu odeszła bez pożegnania. Prawdopodobnie jestem trudnym człowiekiem. - wyznała z łzami w oczach.
|