|
desperacko.moblo.pl
Do każdego prawdziwego uczucia dołącza z czasem przyzwyczajenie. desperacko
|
|
|
Do każdego prawdziwego uczucia dołącza z czasem przyzwyczajenie. | desperacko
|
|
|
Kiedyś byliśmy tak blisko, pamiętasz? A dziś, dziś obcy sobie ludzie. | desperacko
|
|
|
Nie rozumiem pewnych osób! Koszmar jakiś, dostałam parę wiadomości, że niby się gdzieś promuję i jestem tu tylko dla rankingu. Co jest ogromną bzdurą! Ludzie wy się już czepiacie o wszystko, jeżeli pojawi się jakiś chłopak na moblo to od razu go hejtujecie, że niby to dziewczyna. Chuj was to obchodzi czy dziewczyna czy chłopak, to jest nie ważne. Uszanujcie innych wpisy i zostawcie ich w spokoju, także mnie. Nie jestem tu dla rankingu i nigdy nie byłam, nie mam ani jednego wpisu związanego z rankingiem ani ze statystykami mojego konta więc delikatnie mówiąc odpierdolcie się. Skończcie robić jakieś głupie spiny o byle co i tyle w temacie. Piona ; ) | desperacko
|
|
|
Zatrzymajmy się w tej szarej, zabieganej rzeczywistości. Zastanówmy się, co byśmy zrobili gdyby zabrakło naszych rodziców, a chociażby jednego z nich. Nasz świat byłby inny, często ich nie doceniamy co jest ogromnym błędem, kłócimy się, ubliżamy. Dopiero gdy ich zabraknie, rozumiemy jak wiele straciliśmy. Doceniajmy rodziców. | desperacko
|
|
|
Śniłeś mi się, tak właśnie Ty. Sama nie wiem dlaczego, skoro zapomniałam o Tobie, o naszej wspólnej przeszłości. W śnie występowały momenty naszego rozstania, tego jak oddalaliśmy się od siebie coraz bardziej. Płakałam przez sen, przeżywam to rozstanie za każdym razem coraz mocniej. Aż w końcu obudziłam się, spojrzałam na poduszkę która była cała mokra od łez, łez które miały w sobie przeszłość. | desperacko
|
|
|
Ciągle wracam do tych miejsc, w których się spotykaliśmy. Już wiem, że nie spotkam Cię pod klatką palącego szluga i pijącego browara. Nie przytulę się do Ciebie i nie wypłaczę w ramię, nie usłyszę tych zdań, w których opisujesz jak bardzo mnie kochasz. Cholernie tęsknie, wiesz? | desperacko
|
|
|
Było już grubo po 24, ciągle w mojej głowie krążyły myśli związane z Tobą, analizowałam wszystkie błędy i sytuacje, które nie powinny mieć miejsca. Owinęłam się kołdrą, nogi podgięłam pod samą klatkę piersiową, w ręku trzymałam telefon i patrząc na nie widziałam Ciebie, Twoje zdjęcie. Nie minęło dużo czasu, już po chwili byłam cała we łzach, we łzach w których były zamieszczone wspomnienia, każdy nasz wspólny dzień, każda chwila, każde kocham. Myślami byłam przy Tobie, przeklinając tego u góry, który zabiera tak cudownych ludzi. W końcu wycieńczenia płaczem usnęłam. | desperacko
|
|
|
Siedząc w kościele nie myśląc o tym co mówi ksiądz, wróciłam do wspomnień, do tego jacy byliśmy szczęśliwi, jak bardzo Cię kochałam i jak bardzo tęsknie za naszą codziennością. Łzy cisnęły mi się na zewnątrz, ze wszystkich sił próbowała je powstrzymać i śpiewałam drżącym głosem jakąś pieśń, nawet nie wiem jaka to była. W końcu nie wytrzymałam i uroniłam kilka łez, po czym szybko się ogarnęłam i wczułam się w modlitwę, by w końcu zapomnieć o Tobie. | desperacko
|
|
|
|