|
dajesz_mistrzu.moblo.pl
tak. kurwa dziś mnie kochasz jutro mojego najwiekszego wroga a pojutrze może orientacje zmienisz?!
|
|
|
tak. kurwa dziś mnie kochasz jutro mojego najwiekszego wroga, a pojutrze może orientacje zmienisz?!
|
|
|
a jak wybierałam kolor nowej bluzy wziełam ten który najbardziej nienawidzisz.
|
|
|
tak, właśnie tak boje się cholernie dzisiejszego treningu,boje się ze znów wróci ten koszmar z listopada, że nie spełnie oczekiwań trenerki,i że nie wrócę do mojej najlepszej formy. Nie mów że jestem tchórzem, ja poprostu to tak kocham że nei wiem czy wytrzymam kolejną dłuższą rozłąkę.
|
|
|
Kiedy On powiedział że jego nowa lala robi se dziarę z jego imieniem i napisem forever odrazu myśl w głowie 'już widzę jak bedzie szła na usuwanie go, gdy on ją zostawi' Po trzech tygodniach zapierdalała do salonu usnąć go bo on znalazł se inna. Głupota boli złotko.
|
|
|
i tak irytuje mnei to gdy ktoś mnie łapie za recę, bo nie kazdy zasługuje na to żeby wiedziec jakie ma zimne dłonie, owszem własnie dla tego wiele dzieciaków dostało po mordzie.
|
|
|
Wierz czemu sie wkurwiam jak koleżanko ustawiasz opis 'SEMPER FIDELIS SIOSTRA x3' bo po pierwsze nie jestem twoją siostra i nigdy cię tak nie nazwe, a po drugie te dwa słowa dla mnie zajebiście dużo znaczą,a ty nie wiesz co oznaczają, sorry już się z tobą nie bawie.
|
|
|
Prosze, nie kompromituj się już bardziej mówiąc że jestem dla ciebie jak siostra,bo wiem że jak tego nie widzę gęba ci się nie zamyka od obrabiania mi dupy.
|
|
|
a dziś gdy mijam nasze miejsca, łzy mimowolnie napływają mi do łez.
|
|
|
c.n/ Poszłam go szukac. Nigdzie go nie było pod salą,w kiblu,u żadnego z naszych kumpli też.Nikt nie wiedział gdzie jesteś.Nie dobierałeś telefonów,a na esy nie odpowiadałeś. Byłam na ciebie ostro wkurwiona. Siedziałam pod swoją klasą i czytałam te kartki.W pewnym momencie skapnełam się że pewnie jesteś na 'naszej' ławce. Wybiegłam ze szkoły w zwykłej bluzce na ramiaczka, miałam w dupie że na dworze jest - 20. Przebiegłam kilometr bo tyle miałam do lawki. Uszczęśliwił mnie twój widok z fajkiem w ręku i z butelka czystej na ławce. Podeszłam do ciebie i się przytuliłam.''Brat będzie dobrze, wiesz że cie nigdy nie opuszcze'- rzekłam,zdążyłam zauwazyć jak mu sie mimowolnie zaszkliły oczy wiedziałam że to było dla niego ważne.On dał mi swoją bluzę widząc jak zamarzam,a reszta dnia spedziliśmy przy rozmowie,fajku i wódzie.
|
|
|
Na przerwie się ostro z tobą pożarłam o to ze znów wracasz do ćpania.Jak na złość miałam lekcje z najgorszą babą w szkole. Nie słuchałam jej wgl cały czas myślałam co będzie z naszą przyjaznią, bo i tak cie nie zostawię wiem że beze mnie się zaćpasz.Po tej okropnej lekcji kolejnej pale w dzienniku i dwóch uwaga nastał przerwa. Podszedłeś do mnie dając mi dwie kartki bez słowa odszedłeś. Na jednej było ' Siostra nie zrozum mnie zle, ale ja naprawdę próbowałem ale ten szajs mnie trzyma,nie ćpam tak mocno jak kiedyś tylko jak na serio muszę.A to co do ciebie nigdy nie spotkałem wspanialszej dziewczyny, która mnie rozumie bez słów. Jesteś najważniejsza. Pamiętaj o mnie młoda. Pamiętasz nasze obietnice? Proszę nie spierdolmy tego. Brat.'Byłam zszokowana, wiedziałam że przelewa swoje uczucia tylko jak naprawde jest mu zle. Na drugiej było jego arcydzieło z napisem 'Semper Fidelis' a pod tym świetnym graffii było ' Wiem młoda jak kochasz tą nute i ogólnie Piha' Uśmiechnełam sie./ cz1
|
|
|
ei ty dolej mi magi, to nic że i tak wiem że o malibu z mlekiem, ale pozawala wkroczyć w świat bez problemów.
|
|
|
tak, tak wjeżdżaj na mnie za to że kocham prawdziwy rap,a nie jak ty. Znasz tylko utwory które lecą na vive i co myślisz, że już wiesz wszystko o rapie.? Mylisz sie chłopczyku. Nie to że ci wjeżdżam, ale wybacz widzac jak z dnia na dzien zamieniłeś pantofelki na buty dc, a sztruksy na dresy reeboka. Sory ja tego nie łapie.
|
|
|
|