|
cariad.moblo.pl
wielu mówi o mnie źle będą mówić jeszcze gorzej. tryagain
|
|
|
cariad dodano: 29 stycznia 2012 |
|
wielu mówi o mnie źle, będą mówić jeszcze gorzej. | tryagain
|
|
|
cariad dodano: 29 stycznia 2012 |
|
normalność pojęcie względne.
|
|
|
cariad dodano: 29 stycznia 2012 |
|
nuda i ogólna rutyna. tyle obiecanych spotkań, a na wszystko tylko dwa tygodnie ferii, z których zdecydowaną większość muszę mimowolnie przeznaczyć na odsypianie stycznia, czy nawet całego półrocza. być może uda mi się spędzić chociaż parę godzin z dawnymi przyjaciółmi, z którymi umawiałam się już półtora roku, albo dłużej. ciągle brakowała czasu, tyle ważnych zajęć, wydarzeń. może teraz warto na chwilę odpuścić, odpocząć od zabieganej codzienności i tego porywczego nurtu życia. może czas przywrócić dawne wspomnienia, tchnąć życie w stare plany, odrobić cały dług u tych wszystkich, którzy nadal są, chociaż dzielą nas kilometry i nie tylko one. dam nową szansę sobie, żeby nigdy już nie mówić, że nie zdążyłam się z kimś pożegnać.
|
|
|
cariad dodano: 29 stycznia 2012 |
|
jesteś blisko, trzymasz mocno moją dłoń, lubię, czuć ból spowodowany twoim uściskiem, wiem wtedy, że to nie sen.
|
|
|
cariad dodano: 29 stycznia 2012 |
|
żyjemy zamknięci w klatce teraźniejszości, ale to dobrze, bo miłość nie była i nie będzie, ona jest. wciąż i wciąż. właśnie teraz i właśnie tu.
|
|
|
cariad dodano: 28 stycznia 2012 |
|
zastanawiam się czasem, jakby to było, gdyby los zechciał złączyć nasze drogi gdzie indziej. w innym miejscu, innym czasie. gdyby nie łączyło nas zupełnie nic ziemskiego, ani wspólna droga do domu, autobus, miejscowość. gdybyśmy byli sobie obcy, nieznajomi, czy przechodząc obok siebie przypadkiem, mijając się na ulicy, czy udałoby się nam? czy nasze spojrzenia spotkałyby się na tą jedną chwilę, ułamek sekundy, nic nie znaczący moment. dostrzeglibyśmy w naszych oczach ten blask, to coś, czego nie da się zaznać nigdzie indziej i znaleźć w nikim innym, spadłaby na nas miłość? czy już na zawsze żylibyśmy daleko od siebie, w świadomości, że brakuje nam czegoś własnego, jakiejś części serca, bylibyśmy zamknięci w nieświadomej tęsknocie, oddzieleni czymś więcej, niż tylko odległością, choć tak bardzo bliscy sobie nawzajem.
|
|
|
cariad dodano: 28 stycznia 2012 |
|
idzie obok mnie, zaciska moją dłoń w swojej, czuję jego zapach, widzę, że tu jest. tak po prostu, ogrzewa moje serce, roztapia jego lód gorącym oddechem. bez rozdrapywania ran, wypominania blizn, bez planów na przyszłość, uwięzieni w teraźniejszości idziemy na przód, ważne, że razem.
|
|
|
cariad dodano: 28 stycznia 2012 |
|
nie wyleczę się ze wspomnień, one stały się już częścią mnie, tą mroczną częścią.
|
|
|
cariad dodano: 28 stycznia 2012 |
|
nikt nie zapukał do drzwi, za oknem było już całkiem ciemno, ponuro, zimno. późna jesień spustoszyła świat za oknem, wszystko było suche, stare, umierające. podeszłam do szyby, patrzyłam przed siebie nie rozumiejąc tego, co się dzieje, widziałam tylko, jak mój niepewny oddech pieści szkło. panował spokój, niczym nie zmącony, otulony szczelnie ciszą. nie wiedziałam, co teraz się stanie, mogło stać się wszystko. nagle coś pękło, wybuchło. z oczu zaczęły kapać krople, coraz większe, mocniejsze, nie byłam w stanie ich zatrzymać, nawet nie próbowałam. przed oczami zgasło światło, dookoła panowała ciemność, nie potrafiłam rozróżnić konturów przedmiotów, który były w pokoju. zaczęłam biec, przed siebie, upadałam na ziemię, nie wiedziałam, gdzie jestem, nie wiedziałam czy żyję. dusiłam się własnymi łzami, wiedziałam, że nie ma dla mnie ratunku. tamtego wieczoru położyłam się spać z myślą, że to może być już ostatni raz, że mogę już nigdy nie wstać. nastąpiła śmierć mojego życia.
|
|
|
cariad dodano: 27 stycznia 2012 |
|
sprzedam wszystko, co mam i kupię sobie twój uśmiech na własność.
|
|
|
cariad dodano: 27 stycznia 2012 |
|
a gdybyśmy nigdy się nie spotkali, minęli na życia tle?
i gdyby nas nic nie łączyło wcale, a wspólny los wahał się? | Anna Maria Jopek
|
|
|
cariad dodano: 27 stycznia 2012 |
|
widzę swoje odbicie w twoich oczach i wiem, że nie potrzebujemy już niczego więcej.
|
|
|
|