|
callrecording.moblo.pl
Kupiłeś kwiaty włożyłeś je do szklanego wazonu i postawiłeś na środku stołu. Przywitałeś ją z miną zbitego psa i cicho wydukałeś przepraszam . Kilka róż i jedno słowo i
|
|
|
Kupiłeś kwiaty, włożyłeś je do szklanego wazonu i postawiłeś na środku stołu. Przywitałeś ją z miną zbitego psa i cicho wydukałeś "przepraszam". Kilka róż i jedno słowo i niby te chwile bólu przez Ciebie miały pójść w niepamięć ? Naprawdę liczyłeś na to, że wybaczy ?
|
|
|
Dzisiaj jest już na tyle dobrze, ze potrafimy ze sobą normalnie porozmawiać. Bez krzyków. Tylko że wiesz, tak naprawdę to nie jest dobrze. Paskudny żal do Ciebie dostanie chyba we mnie do końca. Nigdy Ci nie wybaczę tego co zrobiłeś, nie wybaczę stopniowego niszczenia siebie i wszystkiego dookoła, nie wybaczę Ci tych paru lat. Udajesz, że jest dobrze i już powróciliśmy do normalności, mimo, że nigdy nie usłyszałam od Ciebie 'przepraszam', nie dałeś mi szansy wybaczyć, więc teraz nie dziw się mi, że traktuję Cię tak, a nie inaczej.
|
|
|
Podobno związek powinien opierać się na wzajemnym zaufaniu. Nie wiem czym sobie zasłużyłam na to, żebyś stracił do mnie to zaufanie i osądzał o zdradę. Dziwi mnie jak mogłeś nie zauważyć, że poza Tobą nie liczy się dla mnie nic i nikt. / inspirowane B.
|
|
|
Nienawidziłeś jak przeklinałam, powiedziałeś, że za moje każde przekleństwo będę musiała Cię pocałować. Myślałeś chyba, że to mi się znudzi i mnie zniechęci. Niestety nie osiągnąłeś efektu, w końcu zaczęłam przeklinać celowo. / inspirowane B.
|
|
|
Gdybyś zapukał do moich drzwi kilka dni temu, otworzyłabym i rzuciła Ci się w ramiona, dzisiaj powiedziałabym słodkie "spie*dalaj" i trzasnęła drzwiami, zadowolona z siebie, że jeszcze mam siłę, by to zrobić wiedząc, że przyszedłeś przeprosić. / inspirowane B.
|
|
|
Wiesz, to, że powiem "przeprosiny przyjęte" nie jest równoznaczne z tym, że wybaczyłam.
|
|
|
Nie raz przeszło mi przez myśl, że to moja wina. Wiem, to banalne, ale jednak za każdym razem obwiniałam siebie, za każdą złą rzecz, która Ci się przytrafiła.
|
|
|
Cofnąć czas ? Nie potrafiłabym przecież zmienić biegu wydarzeń, a nie wiem czy dałabym radę przejść przez to ponownie, więc jak widać w obecnym stanie, nawet wehikuł czasu nie dałby rady mnie uszczęśliwić.
|
|
|
Trzecia nad ranem. Owinięta jedynie w cienki koc, siedziałam na parapecie przy otwartym oknie i patrzyłam w niebo. Zastanawiałam się, co teraz robisz i czy zdajesz sobie sprawę, że powoli mnie tracisz...
|
|
|
Nigdy Cię o nic nie prosiłam, ale dzisiaj mam gdzieś mój honor. Przytul mnie. Najmocniej jak potrafisz. / inspirowane B.
|
|
|
Nigdy nie wymagałam od Ciebie zbyt wiele. Wiedziałam, że w obecnej sytuacji byłby to z mojej strony niesamowity egoizm... Ale proszę Cię, chociaż dziś. Spraw, żebym naprawdę poczuła się choć trochę potrzebna i mniej beznadziejna.
|
|
|
|