  | 
                                                                
                                                                    
                                                                     bursztynek.moblo.pl 
                                                                                                                                            świetne!  D 
                                                                    
                                                                 | 
                                                                
                                                                    
                                                                 | 
                                                             
                                                             
                                                                                                                
                                                                               
                                                                                                     
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                     
	
		
										   			   			
	   		 
            										
	               
	               
	                   
	                      
	                            | 
	                          
	                          		                            
	                            
                                	
                                    	
                                    		                                        	| 
                                            	 Nie każ mi walczyć, choć w żyłach tętni krew nie zatrzymam sie w życia rozpędzie. Nie cierpię, nie szlocham, nie wzdycham po nocach nie żałuje, nie biję się w serce. Nie będe Julią wierną na balkonie za zimno, to nie ten czas. nie, nie chce słodkich słów nie szukam litości. Nie ranię,nie drwię, gdy karzesz mi milczec , będę krzyczeć, nie zamilknę, ze słodkiego kota zamieniam się w lwa, a nie w głaz. Gdy miną mrozy i przyjdzie wiosna odmierzę swój czas. Nie pytaj czy warto bo nie odpowiem, w odwrocie na pięcie wypijesz ze mną za to do dna. 
                                            	                                             | 
                                         
                                     
                                
	                            
	                           | 
	                       
	                    
	                   
	                   
	                   
	                    	                   
	                   
	                   
	                
	               
	             
	            
	                   	 
            										
	               
	               
	                   
	                      
	                            | 
	                          
	                          		                            
	                            
                                	
                                    	
                                    		                                        	| 
                                            	 Położyła się w świeżej pościeli, otuliła kołdrą, przytuliła głowę do poduszki i zamknęła oczy. Zamiast różnych dziwacznych figur, ujrzała Jego twarz. Potem - kolejno urywki ich bycia razem... Ukradkowe spojrzenia przeistaczające się w godziny patrzenia na siebie. Szybki całus w policzek zastąpiony kilkuminutowym pocałunkiem. Spacery za ręce, wspólne spędzanie czasu, nocne rozmowy do rana, szaleństwa w parku, dotyk tej drugiej osoby... To wszystko dawało jej szczęście. I choć wiedziała, że powinna otworzyć oczy, nie zrobiła tego. Nie mogła. Zwłaszcza teraz, gdy znów nazywał ją 'Kotek", łapał za rękę, przyciągał do siebie, obejmował w pasie i delikatnie całował jej wargi, które się od razu temu poddały... Znów wszystko wokół stanęło w miejscu. Zakręciło jej się w głowie. Mimowolnie otworzyła oczy, spojrzała w ciemną przestrzeń. Nie było Go obok. Po policzku spłynęła jej łza. / bursztynek 
                                            	                                             | 
                                         
                                     
                                
	                            
	                           | 
	                       
	                    
	                   
	                   
	                   
	                    	                   
	                   
	                   
	                
	               
	             
	            
	                   	 
            										
	               
	               
	                   
	                      
	                            | 
	                          
	                          		                            
	                            
                                	
                                    	
                                    		                                        	| 
                                            	 - Masz takie zapuchnięte oczy... Zupełnie, jakbyś płakała przez całą noc. - Bo płakałam... - Dlaczego? - To dziwne, ale... Zatęskniłam za Nim. / bursztynek 
                                            	                                             | 
                                         
                                     
                                
	                            
	                           | 
	                       
	                    
	                   
	                   
	                   
	                    	                   
	                   
	                   
	                
	               
	             
	            
	                   	 
            										
	               
	               
	                   
	                      
	                            | 
	                          
	                          		                            
	                            
                                	
                                    	
                                    		                                        	| 
                                            	 Lubiłam Twój przepity wzrok i skurwysyński wyraz twarzy. Wielbiłam tą arogancką minę i chamski głos. Kochałam mimo tego iż miałeś w sobie tak dużo ze skurwiela. 
                                            	                                             | 
                                         
                                     
                                
	                            
	                           | 
	                       
	                    
	                   
	                   
	                   
	                    	                   
	                   
	                   
	                
	               
	             
	            
	                   	 
            							   			   			
	   		 
            							   			   			
	   		 
            										
	               
	               
	                   
	                      
	                            | 
	                          
	                          		                            
	                            
                                	
                                    	
                                    		                                        	| 
                                            	 Byłam chwilą zapomnienia.
A raczej pocieszeniem, gdy z ich związkiem było źle.
Nie miałam pojęcia o jej istnieniu.
A gdy się dowiedziałam, że mnie oszukał...
cieszyłam się, że to mnie wybrał, by poprawić sobie humor. 
                                            	                                             | 
                                         
                                     
                                
	                            
	                           | 
	                       
	                    
	                   
	                   
	                   
	                    	                   
	                   
	                   
	                
	               
	             
	            
	                   	 
            										
	               
	               
	                   
	                      
	                            | 
	                          
	                          		                            
	                            
                                	
                                    	
                                    		                                        	| 
                                            	 Wystarczyło, ze pomyslałam o nim: o jego głosie, jego hipnotycznym spojrzeniu, magnetycznej sile osobowości... Niczego tak bardzo nie chciałam jak tego by z nim być... 
                                            	                                             | 
                                         
                                     
                                
	                            
	                           | 
	                       
	                    
	                   
	                   
	                   
	                    	                   
	                   
	                   
	                
	               
	             
	            
	                   	 
            										
	               
	               
	                   
	                      
	                            | 
	                          
	                          		                            
	                            
                                	
                                    	
                                    		                                        	| 
                                            	 Będę jak koszulka odwrócona na lewą stronę. Będę przeciw, na opak i dwa kroki od piekła. Bo mogę. Bo taki jest urok wolności. 
                                            	                                             | 
                                         
                                     
                                
	                            
	                           | 
	                       
	                    
	                   
	                   
	                   
	                    	                   
	                   
	                   
	                
	               
	             
	            
	                   	 
            										
	               
	               
	                   
	                      
	                            | 
	                          
	                          		                            
	                            
                                	
                                    	
                                    		                                        	| 
                                            	 Wiesz co? Mam satysfakcję. Że teraz to ja jestem tą, 
z którą zdradza się te naiwne idiotki myślące, że ich facet utrzymuje celibat. 
                                            	                                             | 
                                         
                                     
                                
	                            
	                           | 
	                       
	                    
	                   
	                   
	                   
	                    	                   
	                   
	                   
	                
	               
	             
	            
	                   	 
            										
	               
	               
	                   
	                      
	                            | 
	                          
	                          		                            
	                            
                                	
                                    	
                                    		                                        	| 
                                            	 Lubię palić z Tobą papierosy. Lubię, gdy dmuchasz mi dymem do ust.
Wiem, ten nałóg niszczy, ale uwielbiam sposób, w jaki trzymasz papierosa, jak podnosisz go do ust i strzepujesz popiół. Gdy każesz mi spróbować, czuję się jak nastolatka. Cholernie szczęśliwa jestem. TYLE. 
                                            	                                             | 
                                         
                                     
                                
	                            
	                           | 
	                       
	                    
	                   
	                   
	                   
	                    	                   
	                   
	                   
	                
	               
	             
	            
	                   	 
            			
		 
	 
                                                 
                                             
                                                                                     
                                     
                              | 
                            
                                                            
                                    
                                 |