|
bezimienni.moblo.pl
Podobno stare drzewo które już długo trzyma swoje korzenie w ziemi jest najtrwalsze przetrwa każdą burzę bo już tyle zna. Natomiast takie młode nowe drzewa nie maj
|
|
|
Podobno stare drzewo, które już długo trzyma swoje korzenie w ziemi jest najtrwalsze, przetrwa każdą burzę, bo już tyle zna. Natomiast takie młode, nowe drzewa nie mają szan, znikną wraz z wiatrem. Myślę, że to tak jak z miłością, związkiem. Im dłużej trwa, im prawdziwszy i im więcej przeszedł- tym dłużej będzie istniał.
|
|
|
Gdyby czekolada nie tuczyła tak jak tuczy, gdyby chciało mi się tak bardzo jak mi się nie chce i gdyby serce nie kochało tak jak kocha...
|
|
|
,,Jestem samolubna , niecierpliwa i trochę niepewna siebie. Popełniam błędy , tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia.Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie , kiedy jestem najgorsza , to cholernie pewne , że nie zasługujesz na mnie , kiedy jestem najlepsza”/
Marylin Monroe
|
|
|
To spotkanie było prologiem do rozmów na miliony randek.
|
|
|
Cześć, to ja - facet. Powiem Ci, że jesteś śliczna, znajdę jeszcze kilka innych mało-wyszukanych komplementów którymi Cię obsypię. O, to będzie dobre- przysięgnę że Cię nie zranię i nie chcę się wiązać bo za wiele wycierpiałem i nie chcę abyś czuła to samo. Polecisz na to. Kupię Ci kwiatki, chuj z kieszonkowym, odrobisz w naturze. Powiem że jesteś wyjątkowa gdy będziesz mi się oddawać a potem Cię zostawię i powiem że tak musiało być i że na Ciebie nie zasługuje chociaż dobrze wiem że to nie prawda.
|
|
|
Kręte drogi zostawiasz na później z przekonaniem, że kiedyś będzie łatwiej je przejść, tym samym zostajesz w tyle.
|
|
|
Bez problemu możesz używać emotikony ':)' na gg, ale w rzeczywistości nikt nie zobaczy Twojego uśmiechu. To takie maskowanie prawdziwej siebie. Równie dobrze mogłabyś nie pisać nic lub przepełniać wiadomości nawiasami w drugą stronę, ale przypuszczając reakcje ludzi nie robisz tego. Wolisz zachować chociażby wirtualne pozory.
|
|
|
Przyjdzie taki dzień kiedy umrę. Po prostu moje powieki ugną się od ciężaru łez, ręce zwiędną z bólu niesionych trudów, a z ust wyparuje cały krzyk, zamilknę. Chciałabym, żeby ten dzień uświadomił komuś, że byłam ważna. Komukolwiek. Myślę, że dobrze byłoby mieć świadomość sekundę przed śmiercią, że ktoś tak pomyśli. Proszę tylko o chwilę wspomnienia, zadumania nad moim imieniem i wiarę w to, że po śmierci jeszcze będę, gdzieś tam.
|
|
|
ON nr. 1 : przystojny, bystry, starszy od niej, kochany, dbający o nią, poważny, uroczy, pewny ich związku. ON nr. 2 : przystojny, bystry, młodszy od niej, kochany, dbający o nią, zabawny, uroczy, zapewniający o swoich uczuciach. ON nr. 1 - jej chłopak , ON nr. 2 - najfajniejszy chłopak w szkole, który bardzo jej się podoba... NIE JEST PEWNA UCZUĆ. Co byś zrobiła gdybyś była na jej miejscu?
|
|
|
Gdybym nawet chciała Go zostawić, nie mogę. Przyzwyczaiłam się i jak widać przyzwyczajenie robi swoje .
|
|
|
|