|
autodestructions.moblo.pl
coraz częściej drżały jej dłonie mało kogo to obchodziło. wystarczyło zaśmiać się i powiedzieć że trzeba odstawić kawę.
|
|
|
coraz częściej drżały jej dłonie, mało kogo to obchodziło.
wystarczyło zaśmiać się i powiedzieć, że trzeba odstawić kawę.
|
|
|
Pokochaj niebo za to,
że płacze deszczem w ramach solidarności z Tobą,
gdy ujrzy Twoje źrenice przepełnione łzami.
|
|
|
nie jesteśmy ludźmi, którzy wracają i tu nasz problem.
męczymy się w niedalekich odległościach,
mrucząc komuś coś do ucha, albo pijąc za duże dawki alkoholu.
czy my za często nie upieramy się,
że wszystko w porządku, że wszystko gra?
|
|
|
Wszystko miało zacząć się jutro.
Od jutra świat miał być dobry.
Jutro miałam postanowić, zmienić, zobaczyć.
Jutro miał być lepszy dzień.
Nigdy dzisiaj.
|
|
|
nasze wspólne milczenie zawsze rozbrzmiewało słowami.
one wisiały w powietrzu i wypełniały przestrzeń między nami.
|
|
|
przyjaciółka to taki prywatny anioł < 3
|
|
|
sto uderzeń na sekundę , a i tak każde puste .
|
|
|
widzę tą miłość, którą oni czują, ich siłę.
patrzę na nich i trzęsą mi się ręce.
wypuszczam dym z moich ust..
|
|
|
ta pustka jak dym papierosowy kłębiąca się wokół.
czuć ją, ale nie ma czym jej zapełnić, smutne nie sądzisz?
|
|
|
Ty jestes na dole, a ja na haju.
Różnimy się.
|
|
|
Coś Ci powiem.
Gdybyś teraz dał mi mi swój narkotyk, a ja bym go zażyła,
i gdybyśmy byli razem w wieżowcu i widzieli przed sobą gładką,
lśniącą taflę okna, i gdybyś powiedział, że chcesz skoczyć,
to ja chciałabym zobaczyć, jak wygląda twój skok.
Jesteś moim najlepszym przyjacielem, ale chciałabym to zobaczyć,
ponieważ dopóki tego nie widzę, nie wzrusza mnie to
i nie mogę nijak zareagować.
Jestem twoją przyjaciółką więc nie próbowałabym Cię zatrzymać.
To ty. Ty jestes na dole, a ja na haju.
Różnimy się.
|
|
|
zazdroszczę Wam, normalni ludzie, zazdroszczę Wam, że normalnie sobie żyjecie, tak z dnia na dzień, a 90 procent Waszych myśli nie dotyczy tego, jak ze sobą skończyć, albo jaki ból sobie zadać. zazdroszczę Wam tej całej normalności i nieświadomości jak to jest niszczyć samego siebie z własnej woli...
|
|
|
|