![assiek lubiłam nasze specery.gdy chodziliśmy po całym mieście bez konkretnego celu. śmieszły mnie zazdrosne miny panienek które mijaliśmy wtedy tylko przesłodko się do](http://files.moblo.pl/0/4/63/av100_46381_gallery-99504559-500x500.jpg) |
assiek.moblo.pl
lubiłam nasze specery.gdy chodziliśmy po całym mieście bez konkretnego celu. śmieszły mnie zazdrosne miny panienek które mijaliśmy wtedy tylko przesłodko się do nich u
|
|
![lubiłam nasze specery.gdy... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/63/av65_46381_gallery-99504559-500x500.jpg) |
lubiłam nasze specery.gdy chodziliśmy po całym mieście bez konkretnego celu. śmieszły mnie zazdrosne miny panienek które mijaliśmy, wtedy tylko przesłodko się do nich uśmiechałam i całowałam Cię. wiedziałam, że taki Skarb trzeba doceniać..
|
|
assiek dodał komentarz: |
8 luty 2011 |
![cz.3 weszłam na salę i moje serce... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/63/av65_46381_gallery-99504559-500x500.jpg) |
cz.3 - weszłam na salę i moje serce eksplodowało, rozbiło się na milony maleńkich kawałków, osunęłam się po ścianie i siedząc skulona nie mogłam przyjąć do siebie, że to nie jest on. życie straciło dla mnie jakikolwiek sens. krzyczałam, że też chcę odejść. wstałam, wybiegłam na korytarz i zderzyłam się z kimś, podniosłam wzrok, to był on, mój ukochany, nie wierzyłam, że widzę go, całego i zdrowego. zabrał mnie do domu, dał kubek gorącej czekolady i wytłumaczył, że miał jechać z tymi chłopakami, ale widząc ich stan postanowił iść na pieszo, dlatego powiedziano mi, że był w tym samochodzie. a w szpitalu znalazł się, bo byli to jego koledzy z przedszkola, chciał wiedzieć w jakim są stanie. po tej koszmarnej nocy obiecałam mu, że już nigdy nie pozwolę iść samemu na żadną imprezę.
|
|
![cz.2 wbiegłam na korytarz nie... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/63/av65_46381_gallery-99504559-500x500.jpg) |
-cz.2 wbiegłam na korytarz, nie zważając na pielęgniarkę pytającą się kogo szukam. pamiętałam, w którym miejscu leżą osoby przywiezione przez karetkę, po tym, jak przywieźli mnie tu ze złamaną nogą po wf’ie w szkole. zdenerwowana i zapłakana wchodziłam po kolei do każdej z sal, z nadzieją, że go tu nigdzie nie zastanę. nagle poczułam silny uścisk ramion , odwróciłam się, przede mną stał lekarz, kazał mi się uspokoić, dał jakieś tabletki bym się ogarnęła. zapytał czy przypadkiem nie przyjechałam do chłopaków których dwie godziny temu przywieziono z wypadku pod klubem. szczerze przyznałam się, że nie jestem pewna, ale chyba tak. ze smutkiem na twarzy poinformował mnie, że jeden ma się całkiem dobrze, drugi niestety odszedł. w tym momencie myślałam tylko o tym, by zobaczyć go leżącego i uśmiechającego się do mnie, lekarz zaprowadził mnie do sali w której leżał chłopak który przeżył. bałam się otworzyć drzwi, ale nie mogłam już dłużej czekać..
|
|
![cz.1 obudziło mnie jakieś pukanie... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/63/av65_46381_gallery-99504559-500x500.jpg) |
cz.1 - obudziło mnie jakieś pukanie w okno. spojrzałam na zegarek 2.45. wyjrzałam przed dom- stali tam we trzech, i zaczęli się przekrzykrzykiwać. mówili coś o imprezie, ziole, samochodzie, karetce. szybko zarzuciłam na siebie bluzę i wyszłam do nich pogadać na spokojnie. oczywiście waliło mieszanką piwa i zioła. żaden nie potrafił skleić normalnego zdania. wtedy przypomniała mi coś, że mój wariat miał iść z nimi na 18stkę jakiegoś typa. złapałam telefon, nie odbierał , zadzwoniłam do jego siostry, miała wyłączony. wiedziałam, że jeśli zaraz nie dowiem się, gdzie on jest i coś się z nim dzieje dostanę szału. wzięłam samochód mamy i pojechałam do najbliższego szpitala w którym ewentualnie mógłby się znajdować. na parkingu stał samochód jego ojca.
|
|
assiek dodał komentarz: |
8 luty 2011 |
assiek dodał komentarz: |
8 luty 2011 |
![i mimowolnie rozpoczęłam ferie... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/63/av65_46381_gallery-99504559-500x500.jpg) |
i mimowolnie, rozpoczęłam ferie prawie o tydzień wcześniej. w łóżku, z gorącym kakao, antykiotykiem i innymi tabletkami.
|
|
assiek dodał komentarz: |
8 luty 2011 |
assiek dodał komentarz: |
7 luty 2011 |
![słyszałam od kogoś że miłość... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/63/av65_46381_gallery-99504559-500x500.jpg) |
słyszałam od kogoś, że miłość to najpiękniejszy sposób na zdubowanie życia. niestety nie powiedzianio, że jest to również najłatwiejszy sposó na jego całkowite zrujnowanie..
|
|
![dawniej rozmowy ciągnęły się... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/63/av65_46381_gallery-99504559-500x500.jpg) |
dawniej rozmowy ciągnęły się całe noce, nigdy nie mogliśmy się nagadać. dziś- mogę siedzieć do 3 w nocy i czekać byś się odezwał. a w szkole ? wszyscy przypominają mi o Tobie, przyjaciółka ciągle używa Twoich zwrotów, w sali od plastyki leżą jakieś Twoje prace. to wszystko zaczyna mnie aż irytować..
|
|
|
|