|
asienka1107.moblo.pl
– Obiecałaś że przyjdziesz o dziesiątej. Umierałam z niepokoju. – To tylko siedem minut mamo. – Chciałabyś umierać przez całe siedem minut? Nawet wisielec męczy si
|
|
|
– Obiecałaś, że przyjdziesz o dziesiątej. Umierałam z niepokoju.
– To tylko siedem minut, mamo.
– Chciałabyś umierać przez całe siedem minut? Nawet wisielec męczy się krócej.
|
|
|
Million stars are falling down while I'm waiting for you.
|
|
|
Bo czy kobieta naprawdę potrzebuje chłopa? Czy potrzebuje wpatrzonych w siebie gał i wszystkich tych sentymentalnych bzdur? Kogoś, kto jej powie, że jest piękna? Kto jej zrobi herbatę? Sama mogę sobie powiedzieć i sama sobie zrobić. Jestem silna i kocham siebie.
|
|
|
- Czego się boisz najbardziej?
- Tego , że pewnego dnia budząc się stwierdzisz , że..kochasz mnie.
- Dlaczego?
- Bo boję się ,że przedtem pokocham Cię ja. O ile dziecko wie czym jest miłość.
- Nie bój się..- szepnął i zaczął mnie całować
|
|
|
I nagle ku swojemu zaskoczeniu poczuła jego zapach w swoich włosach, słodki zapach jego perfum... Jak to możliwe, kiedy tak dawno już byli razem, blisko siebie, tak blisko, by on mógł objąć ją całą. Pokochała ten zapach tak nieoczekiwanie, że zatęskniła za jego obecnością jak jeszcze nigdy przedtem. Bała się go stracić, szukając wciąż na nowo wśród kosmyków włosów, choć lekkiego zapachu, który mógłby go jej przypominać. Przez tą krótką chwilę, gdy byli razem jej włosy przesiąkły nim całym... A w tym momencie poczuła, że nigdy nie zanurzy włosów, nie zmyje jego cząstki, jego zapachu, który tak niespodziewanie miała od teraz dla siebie...
|
|
|
Aniele Boży Stróżu mej duszy
Czy słyszysz wołam Cię
Od nieszczęść chorób i złych ludzi
Ja proszę ochroń mnie
Ty jesteś przy mnie tak blisko
Ty myśli moje znasz
Jak kiedyś nad moją kołyska
Tak i dziś nade mną trzymaj straż..
|
|
|
Słodzisz jedną, dwie ?
Płaskie czy czubate ?
Ile wystarczy Ci dziwek ,żeby osłodzić sobie życie ?.
|
|
|
Tylko tęskniąca kobieta zrozumie drugą tęskniącą kobietę. Jej pobudki o 3 nad ranem, jej dwa kubki z zaparzoną herbatą i milion pocałunków na jego zdjęciu
|
|
|
- Naprawdę chcesz się z nim związać?
- Nie wiem. Chcę z nim po prostu być. Spędzać każdą minutę. I chcę, żeby mnie całował, patrzył na mnie, rozmawiał, wychodził ze mną.
|
|
|
Jeśli trafisz na właściwego mężczyznę, nie będziesz myślała o niczym. Ani o jego jajach, ani o tym, czy jesteś pociągająca. Będzie Cię kochał za Twoje doświadczenie albo uzna jego brak za uroczy. Będzie Cię kochał za brudne włosy albo za otaczający Cię zapach czystości. Jeśli bekniesz przy stole, wybuchnie śmiechem, a jeśli nie, to pomyśli, że jesteś prawdziwa damą. Jeśli to prawdziwa miłość, nie możesz przegrać
|
|
|
Stuletnia baba, czyli ja za nieco ponad 80 wiosen. Już sobie siebie wyobrażam. Garstka pumeksowych kosteczek w za luźnym worku z szorstkiej skóry, pokrytej warstwą taniego pudru w miejscu, gdzie kiedyś istniała twarz. Siedzę przypięta do fotela i przyjmuję gratulacje od obcych ludzi, patrzących na mnie z obrzydzeniem
|
|
|
Była taka jak wszyscy, znosiła samotność bez słowa skargi, starała się znaleźć uzasadnienie dla swoich poczynań, przywdziewała maskę silnej, gdy była słaba, udawała słabość, gdy czuła się silna. Wyrzekła ie wszelkich namiętności w imię ryzykownej pracy, a teraz była już blisko celu, miała plany na przyszłość i wyrzuty sumienia z powodu przeszłości.
|
|
|
|