|
as123456789.moblo.pl
Jak spotkasz ich pozdrów i spytaj jak żyją Bo łączyło nas więcej niż przyjaźń i piwo To smutne zabiła ich ulica i miłość I przez to nic już nie będzie jak było
|
|
|
`Jak spotkasz ich pozdrów i spytaj jak żyją,
Bo łączyło nas więcej niż przyjaźń i piwo
To smutne, zabiła ich ulica i miłość
I przez to nic już nie będzie jak było
Mieliśmy błękitne oczy i nikt nas nie kochał
Oprócz nas samych, kurwa nikt nas nie kochał, to smutne
I jeśli jeszcze kiedyś ich spotkasz,
pozdrów ich proszę i powiedz, że szkoda mi ich` ;ccc/ASs
|
|
|
`Poniszczona twarz i psychika dziecka,
mówili że jedyny będzie stał tam, gdzie nikt jeszcze nie stał
Nie pierdolił się, jak nie gra to nie gra,
i chuj, bo gówno to nie piękna poezja
Wstawał późno i późno się kładł spać,
albo nie spał, bo znowu się naćpał
Po kreskach nie pisał, raczej rano gdy zjazd miał
I najszczersze wersy zostawiał na kartkach
Poszło w miasto, co robią bez przerwy,
Narkotyki niszczą ludzi, ale tworzą legendy, mówił,
Nie był sam i miał kogoś kto też pił,
bał się, bo samotność była drogą do śmierci
Znałem go, spotkałem go jeszcze,
zanim tamtej nocy powiedział, że już nie chce żyć, zamilkł,
Miał błękitne oczy i nikt go nie kochał oprócz niego
Miał cel ale nigdy nie dotarł` < / 3 /Ass
|
|
|
`A tak poza tym, to wcale nie jest okej, nie jest okej, cześć `
|
|
|
Rozpierdol w głowie, rozpierdol w uczuciach. Przeraża mnie myśl o wyjeździe, o wyjeździe na tak długo. Nie umiem zebrać myśli w głowie, każda `leci` w innym kierunku. Nie umiem jednoznacznie powiedzieć `tak to ten kierunek w którym chcę iść`. Kurde, żeby to było takie proste jakim się wydaje.../ASs
|
|
|
I kiedy usłyszałam Jego głos, Jego kocham cały strach ze mnie uleciał. Będzie co ma być, ale pojadę tam. Wiem, że będziesz przyjeżdżał, będziesz czekał. Wiem, że to się pewnie niedługo skończy jak wszystko w moim życiu. Ale wierze w to, że w końcu będę na maksa szczęśliwa, że będziesz mimo wszystko < 3/ASs
|
|
|
Łamie się, coraz więcej w głowie myśli, że może nie dam rady,że jednak się poddam. Ale wiem,że nie mogę. Są ludzie którzy we mnie wierzą, jest ten dla którego jestem wszystkim, rodzina, przyjaciele. Muszę dać rade, muszę w końcu zmienić swoje życie. Tak naprawdę, tak na zawsze. Chcę być taka jak 2 lata wstecz. Zniszczyłeś mnie, ale ja Ci pokaże, że mimo tego, że upadłam tak nisko, to zepne dupę i wstanę. Obiecuje.../ASs
|
|
|
" Może będzie kiedyś lepiej i znajdę swoją drogę,
Zamienimy kilka słów i zmienimy coś w sobie,
Zostawmy wspomnienia, dręczą nas nieustannie,
My musimy coś zmieniać, by nie zostać na dnie,
Rozmawialiśmy kiedyś – zwykła rozmowa nad ranem,
Po spędzonej nocy, przecież było tak fajnie,
Piękne chwile są za krótkie, ale pamiętam jej ciało,
Jej widok, to piękno, gdy nic nam nie brakło,
Dziś nie rozmawiamy już tak samo jak kiedyś,
Zmienił nas czas, mamy inne potrzeby,
Trudno, każdy z nas już to przeżył "
|
|
|
Kolejne łzy które moczą klawiature, kolejne głupie myśli w głowie. Kolejne trzęsące się ręce zaciskające się w pięści. Ja pierdole,kurwa mać.../ASs
|
|
|
Koniec walki o ludzi, niech Oni teraz zawalczą o mnie.../ASs
|
|
|
Samobójstwo to głupota? Głupotą jest tak emocjonalnie kogoś skrzywdzić że on chce skończyć z życiem.
|
|
|
To teraz odliczamy, i zmieniamy swoje życie.. Jestem w chuj przerażona, w głowie milion myśli. Chyba już nawet zaczynam tęsknić. Ale wiem, że wyjdę stamtąd silniejsza. /ASs
|
|
|
`Miałem wszystko pod kontrolą,
Umiałem powstać jak Feniks,
Ale zbyt często grunt się pode mną wali,
Więc nie dziw się że tacy, jak ja upadali często,
I chociaż wiem to, że nadzieja jest zbyt ciężka,
By ją nosić ze sobą, nie umiem przestać,
Wciąż we mnie mieszka, choć z bólu czasem telepie się,
Nie tracę wiary, że kiedyś może być lepiej, nie,
Więc bywa tak, że znowu łatwo coś spieprzę,
Lecz chcę skoczyć w urwiska, po to by wzbić się w powietrze`
|
|
|
|