|
as123456789.moblo.pl
To już tydzień. Tydzień bez Twojego uśmiechu żartów głosu zapachu. Tydzień minął a ja z każdym dniem tęsknię wspominam. Chciałabym Cię kiedyś jeszcze spotkać popatr
|
|
|
To już tydzień. Tydzień bez Twojego uśmiechu, żartów, głosu, zapachu. Tydzień minął, a ja z każdym dniem tęsknię, wspominam. Chciałabym Cię kiedyś jeszcze spotkać, popatrzeć w Twoje oczy, zobaczyć uśmiech. A przede wszystkim porozmawiać w cztery oczy. 6 dni, i się spotkamy na kilka godzin, później znowu wyjedziesz, a tęsknota będzie na nowo mnie rozpierdalać. Wiesz? Jesteś mi cholernie bliska osoba./ASs
|
|
|
Jeśli ludzie są ze sobą blisko i psychicznie, i fizycznie, to lubią to i wzajemnie sobie sprzyjają. Intymność jest możliwa wtedy, gdy czujemy się swobodnie i zachowujemy naturalnie - nie musimy nieustannie odgrywać jakiegoś teatru. Możemy posiedzieć sobie w kapciach i ulubionej piżamie w łosie i nie chować się po kątach, kiedy nam burczy w brzuchu. To też jest intymne/truskawkowe-usta
|
|
|
Mówisz, że wiesz co to ból, bo zostawił Cię facet. Wiesz? To jest całe gowno. Obudz się po próbie samobójczej gdy Twoje całe ciało przeszywa ból, a Twoi rodzice zalani łzami stoją nad Tobą i trzymają Cię za rękę. Odbierz telefon o śmierci bliskiej osoby i powiadom o tym całą rodzinę. Patrz na swoje blizny po cięciach i przypominaj sobie każda krzywdę. Obudz się pewnego dnia ze świadomością, że wszyscy przyjaciele odeszli. Budż się z nocy zanosząc płaczem. Siedz pół roku na terapii by odzyskać stabilizację psychiczną. Poznaj człowieka, z który się zaprzyjaźnisz, kto będzie Ci tak bliski jak nikt przedtem. Po czym ta osoba opuści terapię, a tęsknota będzie rozpierdalać Cię od środka. Widzisz? Nic nie wiesz o bólu. Ale przejdz się z moich butach, to wypierdolisz się na pierwszej prostej./ASs
|
|
|
Rozmawiasz ze mną, żartujesz, patrzysz w oczy. Ale wiesz? Nie otworze się przed Tobą, nie przekroczysz mojego muru, którym znowu się zastawiłam. Nie jesteś Nim.../ASs
|
|
|
"Każda wspólnie spędzona minuta była malutką wiecznością, idealnym światem." / Ignacy Karpowicz ‘Sońka’
|
|
|
Zdejmij różowe okulary z nosa i obejrzyj się dookoła. Nic nie jest tak kolorowe jak mogło się dotychczas wydawać. Miłość, którą uważałaś z tą prawdziwą okazała się kłamliwą. Chłopak, którego kochałaś sprawił, że przestałaś w nią wierzyć i nie chcesz już nic naprawiać. Nie będziesz szukać szczęścia, bo jeśli było by Ci przeznaczone nigdy by Cię nie opuściło. Ludzie, którym ufałaś zawiedli, zdradzili i zostawili. Woleli żywić się plotkami, za którymi doskonale ukrywali prawdę i swoje uczucia. Zobacz co zostało z idealnego świata, który kreowałaś udając, że nie dostrzegasz wad. Oszukiwałaś samą siebie mając nadzieję, że tak będzie lepiej. A może łatwiej od razu było by nastawić się na podłość, zawiść, która czeka na każdym kroku i nauczyć się z nią żyć?/Lizzie
|
|
|
Kolejny wieczór, kolejna "impreza", kolejne szukanie Twojej osoby, Twoich oczu, słuchanie Twojego głosu wśród tłumu. Tęsknota rozpierdala mnie od środka, w każdym momencie brakuje mi Twojej osoby, Twojej obecności. Kurwa, dałabym wszystko żeby przeżyć to jeszcze raz./ASs
|
|
|
Nienawidzę kiedy leje deszcz, nienawidzę kiedy boli mnie brzuch, nienawidzę sesji, nienawidzę tego zamykania się w pokoju, nienawidzę tego, że Ciebie tutaj nie ma. Kurwa tęsknię! Kolejny dzień, kolejna godzinę. Po prostu tęsknię. Jak to Ela ostatnio ładnie ujęła "zachowujesz się i wyglądasz jak połowa Ciebie." tak, ma rację. Połowa mnie odeszła wraz z Tobą./ASs
|
|
|
"Do księżyca się śmiejąc, przywołuje Cię wróć"/ASs
|
|
|
" a kiedy tęsknię, zamykam powieki i jesteś" /ASs
|
|
|
I komu mam zajmować teraz miejsce? No komu? Brakuje mi Ciebie na każdym kroku ;(/ASs
|
|
|
Kolejny dzień kiedy Ciebie nie ma, kolejny pusty wieczór wyszukuje wśród tłumu Twojego głosu, wzroku, śmiechu. Kolejny raz moje myśli zaprzątaja "nasze" wspólne wspomnienia. Nawet sobie nie wyobrażasz jak jest mi ciężko, jak bardzo nie umiem się odnaleźć wśród tych ludzi. Teraz dochodzę do wniosku, że jednak za bardzo się do Ciebie przywiązałam chociaż nie, ja sięo Ciebie uzależniłam. Obiecujesz, że będziemy się widywać. Ale czy to kurwa nie są tylko puste słowa, obietnice nie mające dla Ciebie żadnego znaczenia? Każdy oddech cholernie boli, każda łza wylewana nocą "parzy". Zakładam maskę, bo na chuj mam wszystkim pokazać, jak bardzo tęsknię.? Oddałabym wszystko, żebyś tu terew był. Wiesz? Cholernie mi Ciebie brakuje. Nawet sobie nie wyobrażasz jak bardzo.../ASs
|
|
|
|