|
arqueen.moblo.pl
Teraz pewnie siedzisz z nią popijając już zapewne kolejny kieliszek wina patrzysz jej głęboko w oczy i prawisz komplementy. I może powinnam cieszyć się Twoim szczęśc
|
|
|
Teraz pewnie siedzisz z nią popijając już zapewne kolejny kieliszek wina, patrzysz jej głęboko w oczy i prawisz komplementy. I może powinnam cieszyć się Twoim szczęściem, ale cholera nie potrafię. Nie potrafię znieść myśli, że to inna Cię ma. Że to dzięki niej się uśmiechasz, ze to ją dotykasz i w jej oczy chcesz patrzeć. Że już nie mogę Cię rozbawiać, łaskotać, przytulać, całować, mówić jak bardzo Cie kocham. Nie mogę, bo teraz tylko ona ma do tego prawo, a ja jestem już tylko nic nieznaczącym wspomnieniem. /arqueen.
|
|
|
Z zewnątrz wyglądasz słodko,
nie dostrzega nikt twoich wad.
Ale każdy kto Cię spróbował
poczuł na ustach ten gorzki smak.
"Szczerość, miłość, uczucia"-
tego wyraźnie teraz Ci brak.
Niestety nie okażę współczucia...
zraniłaś wielu, to cały twój świat. /b.r.o
|
|
|
Panna śmiga ze starszym typem.
Zostanie sama z przedartym życiem.
Lata po klubach i czuje się VIPem.
Niedługo zacznie tu latać, to jest z HIVem.
Wielu czuło, że bardzo ją kocha,
bo jest taka słodka na pierwszy rzut oka.
Zwykła idiotka co lata na prochach-
kluby, wódka, faceci i koka.
Szuka sponsora i wraca nad ranem.
A wśród koleżanek uchodzi za damę.
Wszystkie weekendy są takie same,
choć rodzicom mówi '"To tylko taniec".
Oni w to wierzą, to prosta regułka:
"Wszyscy są źli, ale nie moja córka".
Buty na szpilkach, skórzana kurtka-
Miss podwórka to zwykła kurwa.
Tak niewinnie wygląda, mam rację?
Tak naiwnie wielu jej pragnie.
Jest o krok by znaleźć by się na dnie.
Choć stoi przy barze i wygląda ładnie.
Czeka na Ciebie, kradnie spojrzeniem.
Widzisz ją w niebie, choć spada w podziemie.
Ty i ona to twoje marzenie.
Lecz to nie anioł to tylko złudzenie, tylko złudzenie. /b.r.o
|
|
|
Patrz. Widzisz ? No spójrz na mnie. Zauważyłeś te podkrążone oczy? Tak, nie śpię już od kilku nocy. Papierosy, wódka, amfa? Po prostu lubię tak czasem odlecieć..wiesz, tak dla zabawy. Pytasz o blizny ? Niee..ja tylko malowałam na ciele swoje emocje. I przepraszam, że nie mam na sobie tej czerwonej sukienki, w której tak bardzo mnie lubiłeś. Leży gdzieś zgnieciona na dnie szafy, od dawna nie używana. Tak, tak -wiem, że nie pomalowałam oczu. Znaczy no..pomalowałam ale rozmazałam się płacząc w poduszkę. Z resztą nawet gdybym zrobiła to od nowa to nie będą już tak nasycone tym niebieskim kolorem nieba jak kiedyś je określiłeś. Już nie są takie piękne. Widzisz ? Teraz to chłodny, lodowaty błękit, który przepełnia pustka. Pustka bo nie ma Ciebie. /arqueen.
|
|
|
Nie, nie wybaczę. Nie, nie zapomnę, nie porozmawiam, nie odbiorę, nie odpiszę, nie spojrzę. Po prostu nie. Nie wpakuję się znowu na własne życzenie w to gówno, z którego niedawno się wydostałam. /arqueen.
|
|
|
Morał tej bajki jest krótki i niektórym znany: faceci to zdrajcy, a my ich kochamy. /arqueen.
|
|
|
Nie myśl sobie, ze tak łatwo mnie w sobie rozkochasz. Nie jestem jak inne. Na początku Cię zauroczę moim uśmiechem.Będziesz myślał, że jestem taka słodka, tak ułożona i niewinna. Potem będę dla Ciebie miła, bardzo miła. Będę dla ciebie tak dobra, aż pomyślisz, że już mnie masz. Ale to tylko pozory kolego.Gdy już będziesz pewien, że jestem Twoja, pozwolę Ci głęboko i na długo spojrzeć w moje zimno niebieskie oczy. Dostrzeżesz w nich chłód, którego do tej pory nie zauważyłeś, ale nie odepchnie Cie to.Wręcz przeciwnie - będę tak intensywnie i tak głęboko patrzyć, aż będziesz prosił o więcej. Poczujesz ciarki na swoim ciele, spowodowane lodowatym kolorem moich kocich tęczówek. Poczujesz jak mówią do Ciebie "wiem, ze mnie pragniesz", ale tak nie będzie. Moje myśli to jedynie:"zniszczę Cię spojrzeniem Ty naiwny chłopcze". I wtedy się we mnie zakochasz. Będziesz pragnął mnie i mojego spojrzenia. Ale ups.. ja właśnie odchodzę. I zostawiam Cie samego jak śmiecia./arqueen.
|
|
|
Gdy przechodziła obok, każdy się za nią oglądał. Każdy zastanawiał się, co ona w sobie takiego ma. Nikt do końca nie mógł jej rozgryźć.Stała się zagadką dla wielu, której nikt nie mógł odgadnąć. Była jak róża, którą można było podziwiać jedynie z daleka, bo gdy znalazłeś się zbyt blisko - raniła. /arqueen.
|
|
|
Zawsze była inna niż wszystkie dzieci. Kiedy one się bawiły, ona po prostu ich obserwowała, lekko się uśmiechała. Zawsze miała w sobie coś niepowtarzalnego, coś czego nigdy nie mogłam rozgryźć, była taka inna. Taka obojętna, nic ją nie obchodziło. Zastanawiałam się czy ona w ogóle czegokolwiek się boi. Jest taka tajemnicza, po prostu patrzysz jej w oczy a one mówią; "Pragniesz mnie poznać, ale wiesz, że będziesz cierpiał"/ arqueen
|
|
|
|