|
arqueen.moblo.pl
Trochę się pozmieniało. Nie dzwonisz nie piszesz nie widujemy się a mi to nie przeszkadza. Przeciwnie jest mi z tym coraz lepiej lżej. Nie czekam na Twój kolejny
|
|
|
Trochę się pozmieniało. Nie dzwonisz, nie piszesz, nie widujemy się, a mi to nie przeszkadza. Przeciwnie- jest mi z tym coraz lepiej, lżej. Nie czekam na Twój kolejny ruch w moją stronę. Przyzwyczajam się do braku twojej obecności i coraz mniej za nią tęsknię. Powoli przestaję Cię potrzebować. Nie zniszcz tego. Nie chcę, żeby wszystkie moje starania poszły na marne. /arqueen.
|
|
|
owszem, może i ponownie zagościłeś w moim życiu - ale to już nie to samo. obiecałam sobie nigdy więcej przez Ciebie nie cierpieć, więc to teraz ja jestem tą gorszą. może i piszesz smsy, ale ja rzadko kiedy na nie odpisuję. może i dzwonisz, ale jakoś nie zawsze mam czas żeby odebrać. może i chcesz się spotykać, ale ja zazwyczaj mam inne plany. może i Ci zależy - ale ja jakoś na to zlewam. nie możesz już na mnie liczyć, nie jestem zawsze - tak jakbyś chciał. nie podam Ci pomocnej dłoni w każdej sytuacji. zmieniłam się. nigdy już się od Ciebie nie uzależnię, i nigdy już nie pozwolę Ci się do siebie zbliżyć na tyle, by stracić kontrolę. / veriolla
|
|
|
|
" Widziałem Cię w otoczeniu kolegów z klasy. Chociaż nic Cię z nimi nie łączyło, to płonąłem z zazdrości. "
|
|
|
Proszę, tylko nie mów, że mnie kochasz. Nie obiecuję, że odpowiem 'ja Ciebie też'. /arqueen.
|
|
arqueen dodał komentarz: |
16 marca 2013 |
|
A gdy kiedyś ktoś mnie o Ciebie spyta, obiecuję, że odpowiem całkiem obojetnie. Zobaczysz. /arqueen.
|
|
arqueen dodał komentarz: |
12 marca 2013 |
|
|
Stałam tam i patrzyłam jak tuli inną i było mi ciężko choć nie powinno. Wiem, że jest frajerem i ją też skrzywdzi, ale wolałam jak był moim dupkiem a nie innej.
|
|
|
Co u mnie ? Nadal bez przerwy się uśmiecham, nadal kłócę się bez powodu, nadal tańczę w każdym miejscu i o każdej porze, nadal nałogowo czytam książki, nadal sięgam po swoje marzenia, realizuje postawione sobie cele. nadal śmieję się jak mała dziewczynka. nadal jestem taka sama jak kiedyś. Jednak to wszystko, co teraz robię, bez Ciebie nie ma najmniejszego sensu. ./arqueen.
|
|
|
A więc ideał mężczyzny...aa, sorry. ideału nie ma. / arqueen.
|
|
|
Nie potrafię nikomu zaufać. Odpycham od siebie innych z własnej woli. Nie potrafię się przed nikim otworzyć. Krzywdzę. Posługuję się ironią bez żadnych granic. Już nie umiem kochać. Nie posiadam żadnych wartości czy idei. Nie jestem dobra. Nie słucham innych, nie obchodzą mnie inni . Ranie, bardzo mocno. . Zmieniłam się. To Ty mnie zmieniłeś. /aqrueen
|
|
|
Nigdy nie chciałam idealnego związku. Chciałam nagłego przypływu hormonów, spontanicznych decyzji, szybkiego działania, nie zastanawiania się nad konsekwencjami. Nigdy nie byłam poukładana, zawsze czerpałam z życia jak najwięcej . Nie dla mnie było siedzenie w domu czy użalanie się nad sobą. On był taki sam jak ja, tak samo nieogarnięty, spontaniczny, zwariowany. Tak samo jak ja uważał, że z życia trzeba wyciskać jak najwięcej. Tak samo jak ja był pełen emocji, których nigdy nie bał wyrażać. Może właśnie takie same charaktery nie pozwoliły nam na bycie razem, dogadanie się w pewnych kwestiach. Przez naszą niepohamowaną szczerość powiedzieliśmy sobie, a w zasadzie wykrzyczeliśmy kilka mocnych słów. I właśnie tych kilku mocnych słów żałuję do dzisiaj najbardziej. /arqueen.
|
|
|
|