głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
anylkaa Jak on by to nazwał? Urażona duma. Zranione ambicje. Skrzywdzona godność. Splamiony honor. Jak nazwała by to ona? Złamane serce. Bo dziś jestem zwyczajną dziewc

anylkaa

anylkaa.moblo.pl
Jak on by to nazwał? Urażona duma. Zranione ambicje. Skrzywdzona godność. Splamiony honor. Jak nazwała by to ona? Złamane serce.
Jak on by to nazwał? Urażona duma.... teksty

anylkaa dodano: 13 listopada 2011

Jak on by to nazwał? Urażona duma. Zranione ambicje. Skrzywdzona godność. Splamiony honor. Jak nazwała by to ona? Złamane serce.

Bo dziś jestem zwyczajną... teksty

anylkaa dodano: 13 listopada 2011

Bo dziś jestem zwyczajną dziewczyną, bez pomalowanych rzęs, bez ułożonych włosów z lodowatymi rękami i mokrymi oczami..

przecież jest między nami tyle... teksty

anylkaa dodano: 13 listopada 2011

przecież jest między nami tyle fajnych rzeczy.. kurwa co sie z nimi stalo?

zła przez miasto w   zwiewnej... teksty

anylkaa dodano: 13 listopada 2011

zła przez miasto w zwiewnej sukience, balerinach i rozpusczonych włosach, które o sekunde wiatr szarpał to w prawo, to w lewo.. szła z słuchawkami w uszach powtarzając sobie w myślach ' nie będę o nim myśleć.. koniec .. ' ... po czym zobaczyła jego obraz przed jej postacią.. popatrzyła mu w głęboko w oczy. Po kilku sekundach głośno powtórzyła :' nie będę o nim myśleć.. koniec.. ' zaraz potem odeszła w bezsilności z towarzyszącym jej zapachem najładniejszych perfum jakie on posiadał.

od dziś   będę wyzwolona.   będę... teksty

anylkaa dodano: 13 listopada 2011

od dziś, będę wyzwolona. będę klnąć ile popadnie. przestanę nosić stanik. pić będę, w zbyt niedozwolonych ilościach. palić, tyle, że dym nikotynowy będzie częstszym gościem w moich płucach niż tlen. przestanę dbać o swoją fryzurę podczas wiatru. będę spać w wannie. skończę kontrolować moje wybuchy histerii.

Ten poranek  kolejny poranek bez... teksty

anylkaa dodano: 13 listopada 2011

Ten poranek, kolejny poranek bez Ciebie, jest wyjątkowo słoneczny. Świat krótko pamięta o tragediach. A przecież jeszcze wczoraj tuliłeś moje dłonie, a przed chwilą scałowywałam wieczór z Twoich ust. Jednak pociąg odjechał, Ciebie nie ma, pamięć płata figle, bawi się ze mną w nieuczciwą zabawę zapominania. Nie jestem już pewna jaki kształt miały Twoje oczy, jak smakowała kawa po nocy, gdy po raz pierwszy odkrywałeś mój smak. Kochany, kochany... Nie jestem już pewna Twojego imienia. Wybaczam Ci, że byłeś, i że wiele poprzednich poranków miało smak Twojego spojrzenia, którego już nigdy nie zobaczę.

I jestem gotowa na zmianę teksty

anylkaa dodano: 13 listopada 2011

I jestem gotowa na zmianę

Wychodząc na powierzchnię  trzymali... teksty

anylkaa dodano: 13 listopada 2011

Wychodząc na powierzchnię, trzymali się za ręce. Ręka to fajna sprawa. Nie angażuje specjalnie osoby, która ją daje, a bardzo uspokaja tę, która ją otrzymuje.

przecież wspomnienia bolą  jak... teksty

anylkaa dodano: 13 listopada 2011

przecież wspomnienia bolą, jak żadna inna krzywda, szczególnie fizyczna. skurwysyńsko bolą. w szczególności te najpiękniejsze. wszyscy marzą o wehikule czasu. każdy oddał by wszystko, żeby go mieć. a ja oddałabym wszystko, żeby się go pozbyć. // abstracion

jak się ciesze że znowu piszesz !! nadal jestem fanka twoich wpisów    teksty anylkaa dodał komentarz: jak się ciesze że znowu piszesz !! nadal jestem fanka twoich wpisów ;* do wpisu 13 listopada 2011
' i kurwa siedzę przed tym cholernym... teksty

anylkaa dodano: 13 listopada 2011

' i kurwa siedzę przed tym cholernym monitorem. patrzę jak jesteś dostępny. zaciskam pięści i powtarzam sobie : " nie pisz, nie pisz, nie pisz ", do oczu powoli napływają łzy, wiem, że nie mogę już nic zrobić i choć to trudne tak będzie dla mnie lepiej. nie chce znowu przez rozmowę z tobą powrócić do myśli samobójczych. mam wystarczająco sporo twoich rozpierdalających mi serce słów. nie potrzebuję więcej. bezradnie opadam z sił. umacniam w sobie silną wolę. dotrzymuję sobie obietnicy. nie piszę do ciebie. a serce i tak boli. jak zwykle. z powodu tej cholernej bezradności.

a ona siedziała znów wieczorem... teksty

anylkaa dodano: 13 listopada 2011

a ona siedziała znów wieczorem siedziała w tym miejscu gdzie zawsze się spotykali, czekała .. miała nadzieję, że przyjdzie i ją przytuli. gdy pewnego dnia zobaczyła, że ON przyszedł tam z inną. odpuściła sobie

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć