 |
anylkaa.moblo.pl
Widzisz ja? Ta Małą? Tak. Nie jest mała .. Tak tylko na nią wołają . Czy ona ma kłopoty? Ma. Niestety. Jest jej ciężko? Biedna... Nie lituj się.! Ona jest
|
|
 |
Widzisz ja?
-Ta Małą?
-Tak. Nie jest mała .. Tak tylko na nią wołają .
-Czy ona ma kłopoty?
-Ma. Niestety.
-Jest jej ciężko? Biedna...
-Nie lituj się.! Ona jest silna. Ona ma coś czego my nie mamy...
-Co?
-Nadzieję. Tak wielką jak nikt! I...
-I co?
-I wiarę.
-Patrz.! Łza skapnęła jej z piwnych oczu.
-Wiem, to nie jej pierwsza łza, ale widzisz ona się lekko uśmiecha.
-Myślisz, że spełnią się jej marzenia?
-Nie bój się.! Pamiętaj.! "Dusza nie znałaby tęczy, gdyby oczy nie znały łez..."
|
|
 |
Zaczęło mi brakować poczucia, że jestem najlepsza.
Zaczęło mi brakować poczucia, że potrafię.
Zaczęło mi brakować poczucia, że jest jak chcę.
|
|
 |
-Przepraszam, że tak to wyszło- szepnął i ją pocałował. Dziewczyna poddała się bez walki.
|
|
 |
A jeśli nawet jestem zbłąkanym zwierzęciem, nie rozumiejącym otaczającego świata, to przecież moje głupie życie ma jakiś sens, skoro coś we mnie udziela odpowiedzi, odbiera wołania z dalekich wyższych światów, gromadzi w moim mózgu tysiące obrazów [...].
|
|
 |
życie to taki dziwny prezent. Na początku się je przecenia: sądzi się, że dostało się życie wieczne. Potem się go nie docenia, uważa się, że jest do chrzanu, za krótkie, chciałoby się niemal je odrzucić. W końcu kojarzy się, że to nie był prezent, ale jedynie pożyczka. I próbuje się na nie zasłużyć
|
|
 |
Codziennie upadam...
codziennie się waham...
codziennie się podpieram...
Ale dźwigam cały mój świat
I dźwigać będę...."
|
|
 |
musisz zrozumieć to będzie koniec nas,
koniec, dziś tak to czuję
|
|
anylkaa dodał komentarz: |
26 kwietnia 2010 |
 |
Była to jedna z głównych lekcji, jaką staruszka wyniosła ze śmierci - życie żądało od ciebie poświęceń. Jeśli nie byłeś do nich gotowy, robiło obrażoną minę i przestawało się o ciebie troszczyć. Było kapryśne, niewyrozumiałe i stronnicze. Gdyby udało ci się jakoś rzucić mu w twarz pytanie o jego sens, nie znalazłoby odpowiedzi. Sens życia bowiem zmienia się z dnia na dzień i w zależności od człowieka.
|
|
 |
Uwielbiam kiedy żartujesz,
kiedy się śmiejesz z moich żartów.
Uwielbiam gdy czule mówisz kocham cię i że ci mnie brakuje.
Uwielbiam gdy mówisz,
że ci zależy i że to miłość na zawsze jest.
Uwielbiam gdy troszczysz się o mnie
i dbasz o to że dobrze mi jest.
Uwielbiam wiele, lecz kocham jedno to że zemną
jesteś i będziesz zawsze na pewno
|
|
 |
- Słyszę szumy w Pani sercu... Trzeba będzie coś na to poradzić.
- Lekarstwo, które mogłoby mi pomóc pomaga już tej brunetce za oknem.
|
|
 |
- Jesteś irytująca.
- Zamierzałam być słodka, ale irytująca jest jeszcze lepsze.
|
|
|
|