 |
anylkaa.moblo.pl
boję się spróbować bo jeśli mi się nie uda to nie wyobrażam sobie reszty mojego życia. Bezpieczniej jest pozostać w sferze marzeń niż ryzykować popełnienie błędu .
|
|
 |
boję się spróbować, bo jeśli mi się nie uda , to nie wyobrażam sobie reszty mojego życia. Bezpieczniej jest pozostać w sferze marzeń, niż ryzykować popełnienie błędu .
|
|
 |
nie jestem suk*watą pieprzoną księżniczką, nie mam przyjaciela geja i nie palę grubych, tanich papierosów. ale rumienię się na Twój widok. paradoksalnie jestem wulgarna i chyba z każdym dniem coraz bardziej chamska.
|
|
 |
`dorosłość-jest cos gorszego???...`//anylkaa
|
|
 |
`ciągle mnie coś meczy i dręczy.Niby jestem szczęśliwa,ale brak mi ciągle czegoś...`//anylkaa
|
|
 |
`siedziałam na przerwie na szkolnej ławce,uczyłam się,nagle podeszła do mnie miła dziewczyna.grzecznie spytała się czy może usiać,usiadła i zaczęłyśmy rozmawiać.Dziewczyna gadała jak najęta,zadowolona z życia, ciągle nawijała o wszystkim i o niczym,ja jej tylko przytakiwałam.Dzwonek na lekcje nam przerwał.Gdy odeszła zrozumiałam,ze kiedyś sama taka byłam radosna,zadowolona,i ciągle gadająca,zaczęłam się zastanawiać gdzie się podziała tamta dziewczyna którą kiedyś byłam.Tak bardzo chciałbym bym "wrócić" i być jak ona.Brakuje mi tego,brakuje mi dawnej mnie,lecz wiem że DOROSŁAM i tego niestety nie zmienię. ...// anylkaa
|
|
 |
Gdy zdradzam mu sekret… (Zatrzymuje go dla siebie…) Gdy patrzę mu w oczy… (Nie spuszcza wzroku, póki ja tego nie zrobię…) Gdy za nim tęsknie… (Wie, że mnie to boli w środku…) Gdy mówię, że to koniec... (On wie, że dalej chcę, żeby był mój…) Gdy podbiegam do niego z płaczem... (Pierwsza rzecz, którą mówi "Kogo mam skopać, Kochanie?"…)
|
|
 |
Gdy się boję... (Ochrania mnie...) Gdy widzi jak idę… (Podkrada się za mną i przytula…) Gdy kładę głowę na jego ramieniu... (Nachyla się i mnie całuje…) Gdy kradnę jego ulubioną bluzę… (Pozwala mi ją zatrzymać i spać z nią w nocy...) Gdy mu dokuczam… (On też mi dokucza, i robi tak, że się śmieję...) Gdy nie odzywam się przez długi czas… (Zapewnia mnie, że wszystko jest dobrze) Gdy patrzę na niego z wątpliwością… (Uzasadnia…)
|
|
 |
Gdy odchodzę od niego obrażona… (Idzie za mną…) Gdy patrzę na jego usta... (Całuje mnie…) Gdy zaczynam do niego przeklinać… (Całuje mnie i mówi, że kocha…) Gdy go popycham i biję… (Chwyta mnie i nie puszcza…) Gdy jestem cicha... (Pyta, co się stało…) Gdy go ignoruję... (Poświęca mi swoją uwagę…) Gdy go odpycham... (Przyciąga mnie do siebie...) Gdy zaczynam płakać… [Przytula mnie i nie odzywa się słowem…)
|
|
 |
kiedyś lubiłam wypowiadać, z dziecinną pasją i fascynacją, słowo: 'prezenty!'. Uwielbiałam.. Dziś lubię siedzieć przed pralką i patrzeć jak wiruje.
|
|
 |
oua. tego nie da się zalepić różową orbitką
|
|
 |
cały mój świat potrzebuje psychologa
|
|
 |
uśmiechnięta? złudzenie optyczne.
|
|
|
|