 |
anylkaa.moblo.pl
Och nie ona wcale nie jest niezrównoważona... Po prostu spotkał ją straszny zawód.
|
|
 |
Och, nie, ona wcale nie jest niezrównoważona...
Po prostu spotkał ją straszny zawód.
|
|
 |
strach
niepokój
tysiac mysli
probuje to wszystko chować o tam w kącie ale za cholere nic nie chce mnie opuscic. czasem mysle ze wkoncu mnie to zabije.
umre przez ten bol.
codziennie wschodzi razem ze słoncem i wita mnie jak by nigdy nic.
jest jak poranna kawa pzyspiesza bicie serca
czasem nasłuchuje czy zaraz nie wysiądzie.// net
|
|
 |
Czy zawsze będę musiała Ci się tłumaczyć z tego co zrobiłam jak małe dziecko mamie, które zjadło ciastko przed obiadem ?
|
|
 |
pocałuj mnie, wtedy poczujesz że nie zmieniłam się wcale, jestem tą samą dziewczyną kochającą Ciebie bez granic.
|
|
 |
`moim wsparciem jest jego ramię`
|
|
 |
`nasza przyjaźń zaczęła się w gimnazjum,obiecałyśmy sobie że zawsze pozostaniemy najlepszymi przyjaciółkami.po skończeniu gima,każda poszła w swoją stronę.Przez jakiś czas zero wiadomości od ciebie,aż w końcu napisałaś list,krótki,ale za to dający mi nadzieję,że w końcu będę się miała komu wygadać.Zapodałaś temat żeby w czerwcu się spotkać,z chęcią.Ale teraz jak zobaczyłam na Facebooku status w związku doszłam do wniosku ze nie o wszystkim mi mówiłaś i zauważyłam że masz już nowa przyjaciółkę,o mnie najwidoczniej zapomniałaś,ale nie mam żalu,tylko pamietaj dla nowej przyjaźni,nie zapominaj o starej,to smutne ` // anylkaa
|
|
 |
`tępo wierzę w prawdziwą przyjaźń` // anylkaa
|
|
 |
mam świadomość, że jestem popierdolona - ale jak patrzę na niektórych ludzi to zaczynam wątpić w siebie.
|
|
 |
tradycyjnie myślał, że przyjdzie ona znów musiała być gdzie indziej musiała być gdzie indziej
|
|
 |
Jest grzeszna, pocieszna, niegrzeczna, zepsuta ...
|
|
 |
Bo najgorsze kurwa jest, że świat chce zrobić z człowieka szarą szmatę salutującą w szeregu, przechodnia przechodzącego przez jezdnię. Pasażera kurwa tramwaju powiewającego na rurce z taką twarzą, o. Bez żadnych wypustek. Bez żadnej twarzy. Takiego jak ty. Człowieka-wędlinę. Ja nie chcę taka być.
|
|
|
|