|
anthoony.moblo.pl
ciekawe czy wyczytał by z jej oczu zdradę? pfff... gdyby i nawet to przecież potrafiła kłamać ostatnio robiła to dosyć często i musiała nieskromnie powiedzieć że była w
|
|
|
ciekawe czy wyczytał by z jej oczu zdradę? pfff... gdyby i nawet to przecież potrafiła kłamać, ostatnio robiła to dosyć często, i musiała nieskromnie powiedzieć że była w tym świetna. //anthoony
|
|
|
Przyjaciel, chociasz bardzo często Cię wkurza i tak bardzo mocno go kochasz.//anthoony
|
|
|
Wtedy zrozumiała jak to jest, kiedy jedno spojrzenie może zmienić życie. zakochała się w jego uśmiechniętych oczach..//anthoony
|
|
|
Nie pije, nie pale, nie przeklinam .. ku*wa, papieros wpadł mi do piwa .//anthoony
|
|
|
nie powinniśmy tęsknić za ludźmi, którzy mają nas w dupie .//anthoony
|
|
|
a Ty ? Ty moje droga jesteś tylko marnym pionkiem na mojej drodze, który zbiję jak kręgle przy najbliższej okazji.//anthoony
|
|
|
kiedy mam problem, mam muzykę i parapet, w sercu mam miłość, w kieszeni pustkę, w głowie burdel..//anthoony
|
|
|
olejmy jutro, liczy się tylko to co teraz, Ty jesteś blisko, więc mogę nawet dziś umierać. ... powiem Ci to do ucha. //anthoony
|
|
|
nie, ona nie była zła. ona była wręcz wkurwiona.//anthoony
|
|
|
siedziała z telefonem w ręku i śmiała się do niego jak głupia. - czego się głupia cieszysz? - usłyszała głos taty. - a nic, poczytałam coś. - powiedziała. ale tak naprawdę cieszyła pyszczek do wyświetlacza, miała do tego prawo bo na tapecie miała nie kogo innego jak jego zdjecie. //anthoony
|
|
|
- kochasz mnie?, - mówiłam ci już że na ciebie czekam?. //anthoony
|
|
|
|