|
ansomia.moblo.pl
byłam z nim dla jego brązowych zniewalających oczu które tak na mnie patrzyły . tylko ? nie dla dłoni które tak onieśmielająco dotykały . i to wszystko ?
|
|
|
- byłam z nim dla jego brązowych zniewalających oczu, które tak na mnie patrzyły . - tylko ? - nie, dla dłoni, które tak onieśmielająco dotykały . - i to wszystko ? - nie, uwielbiałam jego usta, które tak delikatnie całowały . - więc, tylko dlatego ? - nie . kochałam go, a on mnie . - więc czemu już z nim nie jesteś ? przecież oczu mu nie wydłubali . - no nie . - dłoni też nie ucięli . - też nie . - zakneblowali mu usta ? - nie . -więc co się stało ? - jego miłość przeminęła .
|
|
|
wyszeptać , wyśpiewać , powiedzieć , jak wolisz ? tak szybko , w dwóch słowach , lub całkiem powoli ?
|
|
|
- co mogę dla ciebie zrobić ? - uważaj, bo poproszę o coś czego nie zdołasz mi dać . - nie wiesz ile dla mnie zrobiłeś, proś o co zechcesz . obiecuję spełnić prośbę . - obiecujesz, a nie wiesz co .. - powiedz, co mam zrobić ? - podaruj mi jeden dzień swojego życia .
|
|
|
potem, przez następne miesiące, wydawało mi się, że żyje za kare . nienawidziłam poranków . przypominały, że noc ma swój koniec i trzeba znowu radzić sobie z myślami . ze snami było jakoś łatwiej ..
|
|
|
- rozkurwiłeś wszystko ! - a dokładnie co ? - kurwa , moje serce , moją miłość !
|
|
|
nie mam pretensji , nie chce rozliczać .
|
|
|
z premedytacją wydrapię ci oczy , za ten ból .
|
|
|
- zrobisz coś dla mnie ? - kochanie dla ciebie wszystko . - proszę cię odejdź i nie wracaj już więcej .
|
|
|
- a jeśli odejdziesz ? - nie odejdę . - znajdę cie kiedyś ? - nie znajdziesz .
|
|
|
– szybko ! musisz pójść ze mną - rzuciła - grozi ci wielkie niebezpieczeństwo ! – dlaczego ? – bo cię zabiję , jeśli nie pójdziesz .
|
|
|
- tego kwiatu to pół światu . - spieprzaj ! kocham go , nie widzisz ?!
|
|
|
- nie chciałem złamać ci serca .. - a ja nie chciałam się w tobie zakochać , ale wszyscy popełniamy błędy .
|
|
|
|