 |
ansomia.moblo.pl
najchętniej milczałabym ale milczenie nie jest żadnym rozwiązaniem milczenie nie wyjaśnia nic .
|
|
 |
|
najchętniej milczałabym , ale milczenie nie jest żadnym rozwiązaniem , milczenie nie wyjaśnia nic .
|
|
|
|
chciałabym choć raz się wykrzyczeć, zdewastować pokój, pourywać głowy moim pluszakom, wyrzucić przez okno wszystkie kwiatki .. ale jakoś nie potrafię . powoli wstaję i patrzę na nasze zdjęcie w ramce . tak, w ataku wściekłości o nim bym „zapomniała” .
|
|
|
|
bądź . bądź mi w ogóle . bądź mi całością, światem, kosmosem . całym pieprzonym życiem .
|
|
|
|
patrzysz na mnie obojętnie , nie masz żadnego moralnego kaca .
|
|
|
|
a on ? on tak po prostu bierze co jego i wychodzi . przecież to aż niepoważne. ale właśnie tak się czuję . "niepoważnie" to dobre słowo . bo jak w tym świecie czuć się poważnie, gdy ktoś zabiera ci kawałek serca i wychodzi ?
|
|
|
|
miałam spytać, czy chcesz herbaty . tak naprawdę wole jednak się dowiedzieć, czy masz ochotę spędzić ze mną resztę życia . więc ?
|
|
|
|
zabawne i żałosne zarazem , jak to się można bez pamięci zakochać .
|
|
|
|
dochodzi pierwsza . siedzę w pokoju, gadam do ścian . gapię się w lustro, zabijam czas i tak rozmyślam aż do znudzenia czy ty też czekasz, czy tylko ja ?
|
|
|
|
nigdy o nic cię nie prosiłam, ale w tej chwili w dupie mam honor . przytul mnie mocno .
|
|
|
|
czasem, ot tak, mam ochotę wstać, podejść do lustra, popatrzeć chwilę na swoje odbicie . a potem, z największą siłą na jaką mnie stać, uderzyć . by to, co zobaczyłam, rozbiło się na milion pojedynczych kawałeczków . i więcej już nie wróciło .
|
|
|
|
gratuluję . doprowadziłeś do takiego stanu, że płaczę stojąc przed lustrem i wpieram sobie, że to dlatego, iż bluzka jest zbyt czerwona .
|
|
|
|
ja ci mówię, że jesteś dupkiem, a ty, że mnie kochasz . co jest z tobą nie tak ?!
|
|
|
|
Dodaj komentarz