|
ansomia.moblo.pl
wziął ją w ramiona i zaniósł do łóżka . potem wystawił kartkę za drzwi żadnego podglądania spadówa !
|
|
|
wziął ją w ramiona i zaniósł do łóżka . potem wystawił kartkę za drzwi "żadnego podglądania , spadówa" !
|
|
|
nachylił się i pocałował ją w usta . to się nazywa powitanie .
|
|
|
skradnę cie kochanie . tak , planuję porwanie .
|
|
|
– opowiesz mi coś o miłości ? jest mi obca . chciałabym coś o niej wiedzieć . – uczucie jak każde inne . jedyne czym się różni to tym cholernym zaślepieniem i chęcią zadania cierpienia - jednym słowem , nie polecam .
|
|
|
chce poczuć żądzy ogień, utonąć dzisiaj w tobie, rozpłynąć się i zgubić gdzieś rozsądek .
|
|
|
wieczorem położyłam się do łóżka i czekałam, sama nie wiem na co . czas jakby zwolnił . wszystko się zatrzymało . mój mózg się zatrzymał . może to świat się kończył ? a przynajmniej mój świat .
|
|
|
a największą jej wadą było to, że przeogromnie tęskniła . myślała o nim nieustannie . to weszło jej w nawyk . najgorsze było jednak to, że chciała się tego oduczyć .. nie wiedziała jak .
|
|
|
byłam taka zajęta udając zajętą .
|
|
|
przez pięć minut to do mnie nie docierało . potem nadeszły wątpliwości . a następnie zdziwienie, niedowierzanie, zdezorientowanie i smutek .
|
|
|
będę oszukiwać samą siebie, że jestem szczęśliwa dopóki w to nie uwierzę . plastikowe szczęście, jest lepsze niż żadne .
|
|
|
czasem mam wrażenie , że życie nie uwzględniło mnie w swoim monologu .
|
|
|
wiesz lubię sobie coś wmawiać , często pomaga mi to dotrwać do dnia następnego .
|
|
|
|