 |
ansomia.moblo.pl
była tak cholernie skomplikowana jedna wielka chodząca sprzeczność która nie wiadomo jak zareaguje w danej sytuacji jej stan był zależny od kąta padania promieni sł
|
|
 |
była tak cholernie skomplikowana, jedna wielka chodząca sprzeczność, która nie wiadomo jak zareaguje w danej sytuacji, jej stan był zależny od kąta padania promieni słonecznych, kierunku wiejącego wiatru, ilości potknięć o własne wspomnienia .
|
|
 |
tak często wracając do domu, czy to po szkole, czy to po zakupach, wyobrażałam sobie, że będziesz czekał pod moim blokiem . że powiesz, że żałujesz . że weźmiesz mnie za rękę, że przytulisz tak mocno, że nie będę umiała zaczerpnąc powietrza . że wszystko już będzie pięknie, tak wspaniale . i nawet jeśli nie było cię pod klatką, wchodząc po schodach wyobrażałam sobie, że stoisz pod drzwiami z bukietem herbacianych róż . ale nie było cię . wtedy gasła nadzieja . ale następnym razem wracając do domu znów wyobrażałam sobie to samo .
|
|
 |
łagodzisz mój ból, oddalasz od wspomnień, ale NIE jesteś NIM .
|
|
 |
- odejdź . nie mogę spać, kiedy cię zobaczę . - a ja nie mogę żyć, kiedy cię nie widzę .
|
|
 |
- mam już dość ! - czego ? - udawania, że nic do ciebie nie czuje .
|
|
 |
dlaczego po porostu kurwa nie napiszesz pierwszy i nie powiesz co czujesz ?!
|
|
 |
- pierwszy raz w życiu się tak zakochałam . - i co ? jakie to uczucie ? - chujowe .
|
|
 |
jak idiotka patrzę na zdjęcia, czytam smsy, przeglądam archiwum . tęsknie . a sama ci powiedziałam, że tak będzie lepiej . kłamałam .
|
|
 |
mała głupia dziewczynka, która da rade, bo musi .
|
|
 |
wracamy do normalności, nic już nie czujemy, za nikim nie tęsknimy .
|
|
 |
uważaj . są rzeczy, których się nie wybacza .
|
|
|
|