|
ansomia.moblo.pl
jest 23:59 . i przysięgam sobie że dzisiaj myślę o tobie już ostatni raz .
|
|
|
jest 23:59 . i przysięgam sobie, że dzisiaj myślę o tobie już ostatni raz .
|
|
|
strzep z serca kurz przeszłości .
|
|
|
napisał .. czułam, że nawet mój telefon był zdziwiony .
|
|
|
jestem zbyt dumna by powiedzieć ci, co czuję . wiesz przecież .
|
|
|
owszem, jestem samotna z wyboru . tak, źle mi z tym .
|
|
|
spakuję cię w rakietę, i wylecisz w kosmos, jak jeszcze raz odwalisz mi taki numer frajerze .
|
|
|
tak jakoś dziwnie, chciałam cię .
|
|
|
zbiegłam szybko do szatni, po kasę, którą zostawiłam w kurtce . siedział tam . byliśmy zupełnie sami . - siema - rzuciłam . podniósł na mnie wzrok, po chwili wstając . drgnęłam, i zaczęłam szybciej przeszukiwać kieszenie . szybkim ruchem objął mnie w talii i obrócił ku sobie . spuściłam głowę . - puść - poprosiłam cicho, próbując przełamać barierę mówienia, która utworzyła się w moim gardle . uniósł mój podbródek, po czym zaczął zachłannie całować . po jakieś minucie dobiegł mnie odgłos kroków . odepchnęłam go od siebie . - nikt nie musi o nas wiedzieć - zdążył szepnąć mi na ucho . do szatni weszła kumpela, zapewne mnie szukała . spojrzała na niego, i uniosła pytająco brwi . - no to pożyczysz mi ten podręcznik ? oddam - powiedział . kłamał równie dobrze, jak całował .
|
|
|
widzisz jakich masz dobrych kolegów ? zawsze powiedzą mi gdzie jesteś, z kim jesteś, i którą laskę obecnie zaliczasz .
|
|
|
- dałbyś jej trzecią szansę ? - tak . - ale przecież dwa razy tak bardzo cię zraniła .. - tak to prawda, ale jest jeszcze coś . - co takiego ? - kocham ją . kocham ją tak bardzo, że dałbym wsadzić sobie sztylet w serce po raz trzeci dla chociażby kilku chwil, które podarowałaby tylko dla mnie .
|
|
|
będę grzeczna jak aniołek, zawsze twoja tak jak zechcesz . niebo ci otworze wreszcie, tylko gdzie ty kurwa jesteś ?
|
|
|
- nie kocham cię - wyszeptał, po czym odszedł . stanęła w bezruchu . poczuła się, jakby ktoś wbił jej nóż prosto w serce . to słowo bolało bardziej niż jego zdrada . bo łudziła się, że zdradza, w końcu nie pozwala mu na zbyt wiele, ale tak naprawdę kochał tylko ją . jebana naiwność, która niszczy życie każdemu .
|
|
|
|