 |
ansomia.moblo.pl
pragnę byś pewnego dnia pojawił się przed moimi drzwiami i patrząc mi w oczy powiedział że beze mnie to nic że jestem całym twoim światem że wszystko co robisz prz
|
|
 |
pragnę byś pewnego dnia pojawił się przed moimi drzwiami i patrząc mi w oczy powiedział, że beze mnie to nic, że jestem całym twoim światem, że wszystko co robisz przypomina ci mnie, że jeśli nie ja, to żadna, że śnisz o mnie, że w każdej innej szukałeś mnie, że .. że mnie kochasz i zrobisz wszystko bym była twoja . a potem żebyś przytulił mnie tak mocno, by między nami nie było powietrza . i żebyś mnie pocałował tak, jak jeszcze nigdy nie całowałeś żadnej . naprawdę, pragnę tego .
|
|
 |
wiesz czemu kocham muzykę ? dlatego, że mogę mieć najgorszy na świecie humor, i wystarczy, że włączę jakąś ostrzejszą piosenkę, z właściwie dobranym tekstem do sytuacji, wsłucham się w nią, i nagle czuję jak wszystko się we mnie gotuje, jak zaczynam sobie myśleć: "hej, czym się przejmujesz ?! przecież to jego wina, to on nie docenia tego, jak się starasz, więc kurwa, ogarnij się, wystrój i wyjdź na miasto , niech czuje co traci!" tak, kocham muzykę .
|
|
 |
nie mam pojęcia, czy chociaż podejrzewasz, ile dla mnie znaczysz . nie zdajesz sobie sprawy pewnie z tego, jak cholernie cierpię gdy słyszę, że jesteś nie w humorze, że w twoim głosie nie ma tego uśmiechu . kurewsko wnerwia mnie wtedy moja bezsilność . świadomość, że tak mało mogę zrobić, żebyś znów się uśmiechnął . albo gdy piszesz te pieprzone trzy kropki na końcu zdania w smsie . wtedy już wiem, że pewnie leżysz tam u siebie i nawiedzają cie chore myśli . i co ja wtedy mogę zrobić ? przecież nie przybiegnę do ciebie, nie przytulę mocno i nie zapewnię, że będzie dobrze, choć kurewsko mocno bym tego chciała . sama potem łażę jak zombi po pokoju albo położę się na łóżko, zgaszę światło w pokoju i tuląc telefon do piersi modlę się, żeby nic nie zaprzątało twojego szczęścia .
|
|
 |
myślę, że masz w sobie coś z anioła . pojawiłeś się nagle na mojej drodze i pokochałam cię od razu, tak jak kocha się niespodziewany promień słońca .
|
|
 |
nie dojrzałeś by być ze mną . dla ciebie nie liczy się charyzma dziewczyny . bierzesz każdą po kolei, bo myślisz, że nowa znaczy lepsza .
|
|
 |
kochałam go za to, za co inni go nienawidzili . to ja tolerowałam jego widzi mi się, akceptowałam kretyńskie pomysły . nie potrafił tego docenić .
|
|
 |
nie chciałam widzieć twoich wad, za wszystko obwiniałam siebie, a ty potajemnie zmieniałeś łóżka codziennie .
|
|
 |
żyję jak mogę, kocham jak umiem .
|
|
 |
bała się cierpienia, straty, rozstania . oczywiście wszystko to w miłości jest nieuniknione, a jedynym sposobem, żeby się tego ustrzec, było w ogóle na tę drogę nie wkraczać . żeby nie cierpieć, trzeba wyrzec się miłości .
|
|
 |
ostatnie wiadomości na gadu-gadu, ostatnie wiadomości w skrzynce odbiorczej, ostatnie wiadomości na facebooku, ostatnie wiadomości na poczcie i ostatnie wiadomości wypowiedziane z twoich ust do mnie i z moich do ciebie . po prostu, usuwam cię z mojego życia . zadowolony ?
|
|
 |
przecież wiem co widzę, a widzę was razem .
|
|
 |
nie wstydziła się łez, płakała gdy czuła się bezsilna .
|
|
|
|