 |
ansomia.moblo.pl
i nagle nie wiadomo skąd w moim życiu pojawił się ten ktoś do kogo chce mówić te najważniejsze słowa z kim chce być najbliżej jak się tylko da dla kogo mogę zostawić ws
|
|
 |
i nagle nie wiadomo skąd w moim życiu pojawił się ten ktoś do kogo chce mówić te najważniejsze słowa, z kim chce być najbliżej jak się tylko da, dla kogo mogę zostawić wszystko co miałam, żeby tylko był .
|
|
 |
los człowieka można porównać do piórka, które wiruje w rytm nadany mu przez wiatr . pozornie toczy się do przodu póki coś nie zaburzy harmonii i nie przyśpieszy toku wydarzeń . czuję się właśnie jak takie piórko a moim wiatrem jest on . raz jest ciepły a raz zimny . nadchodzi nie wiadomo skąd i odchodzi w najmniej oczekiwanym momencie . ciągnie mnie niesamowicie do takich mężczyzn, pytanie tylko dlaczego, skoro zadają mi taki ból ?
|
|
 |
miłość ? to chęć bycia przy drugiej osobie zawsze, bez względu na to co wydarzyło się między wami . to ten stan, gdy szczęście ukochanej osoby jest ważniejsze niż Twoje, gdy jej marzenia są Twoimi marzeniami, jej smutek to Twój smutek, jej radość to Twój uśmiech . gdy nie ma dla Ciebie piękniejszej nagrody niż wygięcie przez tą osobę kącików ust ku górze i wymalowane szczęście na pięknej twarzy . miłość to całkowite oddanie się drugiej osobie i dużo, dużo więcej - mogłabym wymieniać bez końca, a Ty i tak nie zrozumiesz, bo każdy ma swoją definicję .
|
|
 |
przez ten cholerny tydzień, od dnia, w którym napisałeś mi, że kochasz inną . nawet nie wiesz, jak to boli . mimo tego, że znamy się tylko przez internet, to moje uczucie do Ciebie nie zna granic . jesteś dla mnie wszystkim i całą resztą . myślę o Tobie, gdy wstaję, gdy zasypiam, gdy śpię, oraz, gdy oddycham, 24/7 . nie potrafię tego pojąć, ale tak jest . pamiętam, jak całkiem niedawno kłóciliśmy się o to, kto kogo bardziej kocha, kto bardziej chce się spotkać, to bardziej chce pisać, kto bardziej się cieszy, gdy piszemy i mogłabym tu jeszcze wiele podobnych kłótni wymienić . Twoje wady postrzegałam jako zalety . gdy ludzie pytali się mnie, co ja w Tobie widzę, nie potrafiłam odpowiedzieć . widziałam w Tobie, wszystko co najlepsze . za każdym razem, jak mnie zraniłeś, szukałam jakiegoś usprawiedliwienia dla Ciebie . szkoda, że nie mam odwagi, Ci tego napisać . tyle wspomnień, te nasze rozmowy, wszystko chuj strzelił .
|
|
 |
wzięło mnie dziś na te pieprzone sentymenty . siedzę i przypominam sobie nasz każdy pocałunek, każdą wspólnie spędzoną chwilę . tak dokładnie pamiętam każdy szczegół, choć tak bardzo chciałabym o tym zapomnieć .
|
|
 |
ciągle słyszymy od rodziców, że my mamy beztroskie życie, że jedynym obowiązkiem jest nauka . nienawidzę tych stwierdzeń . czy oni nie widzą, że każdy ma problemy, każdy ma problemy odpowiednie do swojego wieku . dla małego dziecka problemem, jest to, że śnieg znikł, a dla nas ? dla nas . tu zaczynają się schody . pierwsze miłości, nauka, lekcje, zakazy, nakazy, zranienie, myśli samobójcze, przecież mamy masę spraw, masę decyzji do podjęcia, ale nie . przecież my prowadzimy beztroskie życie, które jak widać nie jest wcale takie kolorowe .
|
|
 |
zbyt często i zbyt długo czeka się na ludzi lub zdarzenia, które się nigdy nie pojawiają, albo pojawiają się tak późno, że nie ma to już żadnego znaczenia .
|
|
 |
nie jestem w miejscu, w którym obiecałam być, bowiem boli . niewypowiedzianie, niewypowiedzianie boli . nigdzie nie pojadę, bo boli . i nie o szesnastej, ani godzinę później . bowiem boli . nie odeślę i nie odbędę . gdyż boli . będę zajęta czym innym - boleniem . bowiem boli . nie przestanie .
|
|
 |
wiesz ile razy czytałam nasze skromne rozmowy na fb ? ile razy otwierałam okienko żeby napisać ? wiesz po ile razy analizowałam treść smsów które od Ciebie dostawałam ? ile razy próbowałam napisać do Ciebie zwykłe "cześć co tam" ? wiesz jak bardzo bolało mnie gdy widziałam jak na korytarzu patrzysz na mnie Twoimi tęczówkami ? wiesz ile mnie kosztował widok Twojego zdjęcia w moim portfelu ? wiesz jak bardzo chciałam pozbyć się Twojego zapachu lecz i tak co wieczór przytulałam go do serca ? wiesz jak bardzo boli Twoje imię wypowiadane ? czy Ty w ogóle wiesz jak ja kurwa tęsknię ?
|
|
 |
miał napisać i nie napisał . trudno, przecież dam sobie radę . najwyżej się potne, powieszę, albo umrę z tęsknoty, co mi tam .
|
|
 |
myśl sobie o mnie co tylko chcesz, ale wtedy się do mnie nie odzywaj, odezwij się jak będziesz chciał poznać prawdziwą mnie, a nie tą z plotek innych .
|
|
 |
za każdym razem sobie przyrzekam "nigdy więcej facetów" i co ? przyjdzie taki wysoki brunet, troskliwy, czuły, i niszczy wszystkie moje przysięgi .
|
|
|
|