 |
ansomia.moblo.pl
hej szczęście wracaj do mnie.
|
|
 |
hej szczęście, wracaj do mnie.
|
|
 |
fajnie jest czasem potęsknić i mieć do kogo wracać.
|
|
 |
mając osiem lat grałam w mario, jeździłam rowerem na około domu, ciągle chodziłam po szkole do babci na sernik. dlatego właśnie boli mnie patrzenie na te młodsze roczniki, bo mi wtedy nawet przez myśl nie przeszło napicie się piwa, zjaranie szluga czy "chodzenie" z chłopakiem.
|
|
 |
tyle fałszywych ust co dzień życzy komuś sto lat.
|
|
 |
najgorszymi wrogami zostają najlepsi przyjaciele.
|
|
 |
czasami mam ochotę wypowiedzieć w twoją stronę słowo "przepraszam", lecz po chwili zastanowienia uświadamiam sobie, że każde kolejne złudne "przepraszam" pociągnie za sobą masę niedorzecznych sytuacji.
|
|
 |
zmieniam zdanie co pięć minut, a humor jeszcze częściej. jestem beznadziejna i pojebana. cześć.
|
|
 |
ona ma swoja prywatną rzeczywistość, nie jest zatruta chorym światem.
|
|
 |
zbyt dużo wulgaryzmów pasuje do twojego imienia.
|
|
 |
z dnia na dzień przestałam napawać się informacjami o nim. już nie dostawałam regularnie sprawozdań z minionego dnia, z uczuć, jakie nim miotały. od tak zniknęłam z jego życia, choć błagał bym tego nie robiła. myślę o nim, każdego dnia, w każdej godzinie. zastanawiam się czy mnie wspomina, czy tęskni i przed wszystkim.. czy kocha mnie w dalszym ciągu tak, jak ja jego.
|
|
 |
jest świat w którym żyję, są zabawki którymi się bawię i są oczy, w których tonę.
|
|
 |
i wiesz co? 2 lata temu byłam silna - dziś ryczę za każdym razem kiedy boli mnie serce, kiedy zamykam oczy i widzę go obok mnie. podcinam sobie żyły za każdym razem kiedy mam dość, kiedy świat zaciska się do rozmiaru pułapki a jedynym wyjściem jest śmierć. wariuję za każdym razem kiedy na telefonie wystukuje jego numer. zmieniłam się a przecież miałam tego nie robić.
|
|
|
|