 |
ansomia.moblo.pl
nie ma to jak zawieść się po raz setny na przyjaciółce.
|
|
 |
|
nie ma to jak zawieść się po raz setny na przyjaciółce.
|
|
 |
|
w piątek trzynastego wstałam lewą nogą z łóżka, rozbiłam lusterko, kiedy się malowałam, przez ulicę przebiegł mi czarny kot, uciekł mi autobus do miasta i spotkałam ciebie. najcudowniejszy dzień w życiu.
|
|
 |
|
młoda, szczeniacka miłość, skrępowane ruchy, zero swobody, a jednocześnie mnóstwo uczuć, których nie mieliśmy odwagi pokazać.
|
|
 |
|
dziewczyno, jeśli on nie potrafi dokonać wyboru między tobą, a narkotykami. jeśli znów zamiast spotkać się z tobą, wybrał piwo. jeśli nie potrafi odmówić sobie kielicha z kumplami na imprezie, by odwieźć się do domu.. zapamiętaj, nie jesteś dla niego.
|
|
 |
|
wiesz? śniłeś mi się dziś, i znów kurwa wpierdalasz się w mój jedyny świat, w którym chcę żyć bez ciebie.
|
|
 |
|
- oferuję ci miłość. - ta, a gratis cierpienie i miliony wylanych łez.
|
|
 |
|
mogę stanąć twarzą w twarz z prawdą, ale nie mam siły walczyć ze wspomnieniem.
|
|
 |
|
nie obiecuj mi nic, jeżeli potem nie będziesz mógł tej obietnicy spełnić. ja jestem pamiętliwa.
|
|
 |
|
nienawidzę gdy w opisie masz tekst piosenki której aktualnie słucham, gdy wpadam na ciebie na korytarzu lub gdy widzę jak mi się przyglądasz. wtedy wszystko wraca.
|
|
 |
|
dźwięk twojego imienia wymawianego na głos przed snem jest jak narkotyk, który łagodzi moją stęsknioną duszę po kolejnym dniu bez ciebie.
|
|
 |
|
i mieć oprócz kota kogoś komu mogę powiedzieć "kocham cię".
|
|
 |
|
kiedy zobaczyła ich razem śmiejących i rozmawiających od razu łza zakręciła jej się w oku. nie mogła się powstrzymać, popłakała się jak małe dziecko, tylko dlatego, że bała się walczyć o swoją miłość.
|
|
|
|