 |
ansomia.moblo.pl
mój najukochańszy tatusiu na świecie kochany rodzicu wielmożny ojcze. ile?
|
|
 |
- mój najukochańszy tatusiu na świecie, kochany rodzicu, wielmożny ojcze. - ile?
|
|
 |
mogłabym wysłać ci takiego smsa: "przepraszam, nie mogę teraz pisać, niestety potrącił mnie samochód, wybacz, naprawdę tego nie chciałam. już nigdy nie będę mogła chodzić. pa". a ty i tak napisałbyś mi tylko: "spoko, pa".
|
|
 |
Johny, la gente esta muy loca. what the fuck?
|
|
 |
- czemu masz złamaną rękę? dotknąłeś z Hiszpanii meduzy? - nie, mamo. - jeżowca? - nie, weź mamo. -no to, czego? - cycka Anki z Żyrardowa.
|
|
 |
- mamo, serce mnie boli. - już od dawna mówię, żeby pójść na prześwietlenie. - mamuś, ale przecież złamanego serca na prześwietleniu lekarz nie zobaczy.
|
|
 |
zakochałam się kiedyś w tobie. zerwaliśmy. miałam złamane serce. wróciliśmy do siebie, chociaż cię już nie kochałam tak bardzo. okazałeś się jeszcze większym dupkiem, niż byłeś kiedyś. więc wychodzi na to, że teraz moje serce jest tylko nadłamane.
|
|
 |
widzisz ten prostokąt w ścianie? tak, ten. ten z klamką. to są drzwi. a teraz naciśnij klamkę. i wypierdalaj.
|
|
 |
jesteś tak pojebany, że rękawy w kaftanie bezpieczeństwa zawiązują się same.
|
|
 |
zakończyliśmy to jeszcze przed rozpoczęciem.
|
|
 |
tylko ty możesz powiedzieć, że to zjebałeś. reszta może się tylko domyślać.
|
|
 |
abrakadabra, kabum. nie pomogło. nadal jesteś kurwą.
|
|
 |
ja jej źle nie życzę, ale mogłaby czasem wpaść pod tego tira.
|
|
|
|