 |
ansomia.moblo.pl
gdy odchodziłeś myślałam że już nigdy cię nie zobaczę. dziś zobaczyłam cię na mieście z kolejną naiwną laską która wierzy w twoje słodkie słówka.
|
|
 |
gdy odchodziłeś myślałam, że już nigdy cię nie zobaczę. dziś zobaczyłam cię na mieście z kolejną naiwną laską, która wierzy w twoje słodkie słówka.
|
|
 |
czy ty kochanie myślisz, że gdy napiszesz, że mnie kochasz to ja się kurwa wzruszę? sorry, takie żarty już mnie nie bawią.
|
|
 |
to było takie cholernie dziwne. kochałam go, ale nie chciałam z nim być, nie umiałam. za bardzo mnie ranił.
|
|
 |
rozkochał ją w sobie, potem grał, jak tylko chciał. ona naiwna czekała, bo tak bardzo go kochała.
|
|
 |
dobrze wiem, że czasem bardzo trudno mnie kochać, ale chyba łatwo zobaczyć miłość w moich oczach. mam ją tylko dla ciebie, całe serce dla ciebie, mam wszystko dla ciebie, jak wiele, nawet nie wiesz.
|
|
 |
słabi ćpają. słabi piją. słabi palą. słabi się tną. jestem słaba. przez niego.
|
|
 |
facet powinien zarywać do jednej, a nie kurwa do dwudziestu. amen.
|
|
 |
zabierz wszystko to, co dałeś. chcę zapomnieć, że istniałeś.
|
|
 |
znów na pełnej kurwie, myląc dzień wczorajszy z jutrem, to przestało już być nawet smutne.
|
|
 |
to jest coś w stylu jesteś chujem, ale wróć.
|
|
 |
zaraz wracam. nie wrócił.
|
|
 |
role się w końcu odwróciły. teraz to ty będziesz cierpiał jak głupi, przeze mnie. tak długo wyczekiwana chwila w końcu nadeszła. cierp, skurwielu.
|
|
|
|