|
annx3.moblo.pl
zatrzymała się na oczach... Jego oczy były niebezpieczne. wydawać się mogło że są po prostu brązowe. tylko że po prostu brązowe znaczyłoby że są na psi sposób po
|
|
|
annx3 dodano: 30 sierpnia 2010 |
|
zatrzymała się na oczach... Jego oczy były niebezpieczne. wydawać się mogło, że są po prostu brązowe. tylko, że "po prostu brązowe" znaczyłoby , że są na psi sposób potulne, a Jego oczy z pewnością takie nie były. mogły przejrzeć kobietę na wylot, bezwzględnie zedrzeć z niej całą otoczkę dobrych manier, a potem nagle stawały się czułe i wyrozumiałe.
|
|
|
annx3 dodano: 29 sierpnia 2010 |
|
drażnili się i w pewnym momencie powiedziała: - może przestaniemy się spotykać, co? - pocałował ją i odrzekł - kotuś jak skończy Ci się woda w łazience ; )
|
|
|
annx3 dodano: 20 sierpnia 2010 |
|
Było kilka minut po północy. nie mogła zasnąć. złapała za koc po czym owinęła się nim i podeszła do okna. drzewa niemalże kłady się na ziemię pod naporem wiatru, niebo czarne, a gwiazdy przysłonięte chmurami. jedynie od czasu do czasu można było dostrzec pojedyncze gwiazdy, które pojawiały się na krótko. brakowało jej widoku nieba pełnego gwiazd... przypomniała sobie jak wspólnie liczyli gwiazdy i po doliczeniu się do 200 ciągle się mylili. brakowało jej wspólnych rozmów przez całą noc i zabijania komarów przyciąganych przez światło telefonu. do jej oczu zaczęły napływać łzy. kiedy pojawiły się na policzkach na dworze zaczął padać deszcz in więcej łez tym więcej deszczu. latarnie gasły jedna po drugiej. deszcz przestał padać. wokół zrobiło się ciemno i cicho. słyszała tylko bicie własnego serca. położyła się na łóżku. serce biło jej coraz ciszej. rano znalazł ją On, a obok rozsypane tabletki nasenne i kartka z napisem "przepraszam. to z miłości. nie chciałam więcej ranić"
|
|
|
annx3 dodano: 19 sierpnia 2010 |
|
-co u niej słychać? - coraz częściej chowa się pod łóżkiem w obawie, że kogoś zawiedzie.
|
|
annx3 dodał komentarz: |
19 sierpnia 2010 |
|
annx3 dodano: 17 sierpnia 2010 |
|
siedziałam z koleżanką w parku. przypadkiem przechodziłeś koło naszej ławki i usiadłeś. zaczęła się rozmowa o rapie. mówiłeś co nowego znalazłeś. co jest warte przesłuchania. w pewnym momencie kumpela spojrzała na mnie dość dziwnym wzrokiem. zapytałam co jej jest. ona odpowiedziała, że nas nie rozkminia, że przecież jesteśmy parą, a prowadzimy jakieś popaprane rozmowy o głupich piosenkach. popatrzyłam na nią i zapytałam czy wie na czym polega prawdziwy związek.
|
|
|
annx3 dodano: 15 sierpnia 2010 |
|
nie mam Ci za złe tego, że to kolejny dzień, w którym się nie zobaczymy. mam Ci za złe tylko to, że tak gdzie pojechałeś jest ta popierdolona laleczka plastikowa...
|
|
annx3 dodał komentarz: |
15 sierpnia 2010 |
annx3 dodał komentarz: |
12 sierpnia 2010 |
annx3 dodał komentarz: |
12 sierpnia 2010 |
|
annx3 dodano: 12 sierpnia 2010 |
|
każdy widział ją jako radosną dziewczynę. gdy nikt nie patrzył z oczu płynęły jej słone łzy, lecz jak tylko poczuła, że ktoś może na nią patrzeć szybkim ruchem ocierała z policzków łzy i naklejała uśmiech na usta. nikt nie widział, że coś z nią jest nie tak. pozory przysłoniły całą prawdę.
|
|
|
annx3 dodano: 10 sierpnia 2010 |
|
a wiesz co jest w tym wszystkim najlepsze Lalu? powiem Ci.! nigdy nie będziesz go miała tak jak go mam. dla siebie na wyłączność. ! bo on Ciebie nigdy nie pokocha tak jak mnie, nigdy Cię nie dotknie tak jak mnie i nic Cię z nim nie połączy. chociaż tak bardzo byś tego chciała to i tak nigdy nie będziesz go miała! rozumiesz? nigdy!
|
|
|
|