|
amphetamine_.moblo.pl
wzajemnie d
|
|
|
|
zbajerował Cię jak każdą inną, czułe słówka, przeciągłe spojrzenia, przelotne muśnięcia na Twoim ciele. teraz chodzisz rzucając jakim to frajerem jest i jak Cię zranił, a On tylko chciał się pobawić, nie kazał Ci kochać, nie obiecywał, że będzie blisko.
|
|
|
|
Gdzieś na samym końcu ciemnej ulicy, stała opierając się o ścianę bloku przed którym wszyscy ją ostrzegali. Mówili, że tu mieszkają źli ludzie, złodzieje, alkoholicy i ćpuni. Wyszedł na dwór, pocałował ją w policzek, podziękował za to że znalazła czas, zaprosił ją na spacer nad rzekę. Wyobraź sobie, że wśród tych ćpunów znalazła kogoś dzięki komu w ogóle żyje na tym świecie i czuje się wreszcie kochana.
|
|
|
|
"ktoś zapytał mnie, co najbardziej lubię. zamarłam.
po chwili wahania powiedziałam, że lubię książki
i zieloną herbatę, bo nie śmiałam powiedzieć,
że najbardziej lubię seks i kokainę, najlepiej razem.
stałabym się straszną suką w oczach innych."
|
|
|
|
Najgorsze jest to, że ja chyba jestem w stanie wybaczyć Ci wszystko. / pepsiak
|
|
|
|
i nikt się nie dowie, ile ten kretyn wciąż dla mnie znaczy.
|
|
|
|
nie robiąc prawie nic, rozkochał w sobie małolatę / isiak
|
|
|
|
bo to w końcu nie jego wina , że zwykłe , niewinne słowa dawały jej tą durną nadzieję .
|
|
|
|
nie musimy być razem, nie musimy się przyjaźnić, nie musimy ze sobą gadać. możemy nawet udawać, że się nie znamy, a między nami nigdy nic się nie wydarzyło.chcę jedynie wiedzieć czy u ciebie wszystko jest w porządku. ja muszę to wiedzieć, żeby do końca nie zwariować. u Ciebie musi być dobrze, to pozwala mi zachować pozory normalnego, szczęśliwego człowieka. / (c)
|
|
|
|
gdybym mogła wykonać przed śmiercią tylko jedno połączenie, zadzwoniłabym do Niego. zapewne uznasz za głupie stawianie Go ponad przyjaciół, czy rodzinę. ale ja wiem, że Oni wszyscy mają świadomość tego jak wiele dla mnie znaczą, ile im zawdzięczam, jak niemożliwie ich cenię. On? nie usłyszał nigdy ode mnie tego cholernego 'kocham', nie powiedziałam, że istnieję głównie dla Niego i byłabym w stanie oddać za Niego życie. w obliczu śmierci, chciałabym Mu to wszystko powiedzieć.
|
|
|
|
Gdy się pojawiałeś zawsze olewałam ważnych ludzi mimo ,że w przeciwieństwie do Ciebie oni nie potrafili by mnie zranić. Wybaczałam Ci każdą głupotę i każde kłamstwo zatajając fakt iż znam prawdę tylko po to by było między nami "dobrze". Byłam przy Tobie zawsze gdy tego potrzebowałeś ,zawsze gdy napisałeś ,że chcesz wyjść leciałam do Ciebie jak popierdolona. Olałam oceny tylko po to żeby spędzać z Tobą jak najwięcej czasu. Mówiłam Ci ,że potrafisz jednym słowem,spojrzeniem czy gestem mnie cholernie zranić...nie rozumiałeś. Ale mimo to dalej przy Tobie trwałam i cały czas byłam w stanie wybaczyć Ci dosłownie wszystko. Teraz mi kurwa wytłumacz...jak mogłeś uwierzyć w to ,że Cie nie kocham co ? / [?]
|
|
|
|
3 razy '' P " : poznaj , przeliż , porzuć
|
|
|
|