|
alwaysalone.moblo.pl
czy tęsknię czy mi go brakuje? tak ale nie teraz gdy siedzę przy komputerze nie wieczorami gdy siedzę sama w oknie lecz wtedy gdy spotykamy się na jakiejś imprezi
|
|
|
czy tęsknię, czy mi go brakuje? tak, ale nie teraz, gdy siedzę przy komputerze, nie wieczorami gdy siedzę sama w oknie, lecz wtedy gdy spotykamy się na jakiejś imprezie, tęsknię za nim gdy stoi 30 cm odemnie, gdy rozmawia ze mną, dotyka przypadkiem, wtedy zdaję sobię sprawę że to wszystko co było wygasło, on zachowuje się tak jakbyśmy byli od zawsze kumplami, tak... wtedy najbardziej jest mi go brak :(
|
|
|
czujesz, że czas ucieka ci przez palce, widzisz zakochane trzynastoletnie pary, trzymające się za ręce, ten wiek już za tobą, nigdy nie doświadczyłaś tego uczucia, i teraz także nie masz nikogo przy sobie... boli prawda ?
|
|
|
jak zawsze widzisz mnie, mówisz już tylko szybkie 'cześć', tak trochę jakby już z daleka ....
|
|
|
nigdy nie byliśmy razem, powinno mi być łatwo zapomnieć, przecież w oczach znajomych jestem tą która jest od zawsze sama, samodzielna, poukładana... A tymczasem ty wywróciłeś moje życie do góry nogami, przez parę dni poczułam że to co do tej pory było w moim życiu nie dawało mi nigdy tyle szczęścia. Zawsze miałam zasady... dla Ciebie tyle z nich nagięłam... lecz nigdy tego nie żałowałam. Trudno mi zapomnieć, bo byłeś tym pierwszym, który pokazał mi inny swiat, nie mam pretensji, przeciez niczego nie obiecywałeś, za wyjątkiem tych komplementów, spojrzeń w oczy.... i tej próby pocałunku. I sama nie wiem dlaczego nadal godzę się by kontynuować tą znajomość na relacjach koleżeńskich... ?? O ile łatwiej byłoby zerwwać wszystkie kontakty i zapomnieć... Tylko czy chcę zapominać ?
|
|
|
tak wiele dziewczyn pisze, że oddało by wszystko by tylko móc znów przytulić się do ukochanego... a ja ? ja mam to co tydzień, dwa... przy spotkaniu przytulasz mnie, tyle że wcale nie jest mi z tym lepiej, przypominam sobie czasy, gdy robiłeś to nie z poczucia obowiązku a z własnych chęci, gdy przytuleniu towarzyszył jeszcze buziak w policzek. sam widzisz powoli ograniczasz te nasze przywitania, z biegiem czasu skrócimy je do zwykłego cześć, oby tylko nigdy nie doszło do tego, że przejdziemy obok siebie bez słowa, uśmiechu i spojrzenia ....
|
|
|
nienawidzę tego mojego cholernego słomianego zapału, do odchudzania, do sprzątania i do zapominania o Tobie... wszystko trwa zawsze parę dni i kończy się zawsze tylko na szczerych chęciach !
|
|
|
|